Sprawa licznika nabiera rumieńców
FindMakarov.com od kilku dni przeżywa istne oblężenie, a na forach internetowych dotyczących Call of Duty, fani spekulują na temat kolejnych teorii spiskowych. Tymczasem strona zmieniła wygląd, dając nam mocno do myślenia...
FindMakarov.com od kilku dni przeżywa istne oblężenie, a na forach internetowych dotyczących Call of Duty, fani spekulują na temat kolejnych teorii spiskowych. Tymczasem strona zmieniła wygląd, dając nam mocno do myślenia...
Zacznijmy jednak od deklaracji Geoffa Keighleya ze stacji Spike TV, który teoretycznie rozwiał wszelkie wątpliwości oświadczając, że licznik nie ma nic wspólnego ani z Modern Warfare 3, ani z Activision. Według niego i anonimowych jak zawsze źródeł, to projekt niezależny, tworzony przez grupę We Can Pretend z Toronto, zainspirowanej serią Call of Duty. Z jego słów wynika również, że nie będzie to gra wideo.
Czy można mu wierzyć? Ciężko powiedzieć. Dzisiaj strona doczekała się kolejnej aktualizacji, przybierając czerwoną tonację. Ponadto dosłownie na chwilę na ekranie pojawia się sylwetka znanego fanom serii bohatera (Price?). A przypomnijmy, że niedawne przecieki mówiły o tym, że w trzeciej odsłonie Modern Warfare powrót znanych postaci jest całkiem możliwy, zważywszy, iż ma być to rzekomo prequel.
Nie można też nie wspomnieć o nieśmiertelnikach wysłanych do redakcji wielu światowych serwisów, na których wygrawerowano między innymi napis "End The War FINDMAKAROV.COM". Robi się więc naprawdę ciekawie. Rozwiązanie tej zagadki poznamy już 2 marca.
