Battlefield 5. Twórcy ograniczą nietypowe opcje dostosowania wyglądu postaci

Najwyraźniej coś nie do końca dobrego dzieje się przed premierą najnowszego Battlefielda. Niedawno twórcy poinformowali, że gra zadebiutuje miesiąc później niż planowano. Teraz bardzo szeroka krytyka na temat zbyt nietypowych opcji wizualnej kustomizacji wojaków przestraszyła twórców, którzy postanowili się z tego wycofać.

Kontrowersyjny, pierwszy trailer Battlefield 5 pokazywał nam wszystko - kolorowe wybuchy, piękne żywe barwy, akcję za którą nie można było nadążyć i... dość cyrkowych żołnierzy, którz ynajwyraźniej z armiami II wojny światowej nie mieli wiele wspólnego. W tym wszystkim nie dało się nie zauważyć chęci powtórzenia czegoś, co było w Call of Duty: WWII, gdzie gracze polowali na nowe fatałaszki i często nie wahali się sypnąć groszem.

DICE oraz EA całkiem długo upierali się przy swojej wizji trybu multiplayer, zapewniając, że "piątka" jak żadna inna gra, odda klimat pól bitew II WŚ. Cóż, fani uważali jednak inaczej i - jak się okazuje - mieli rację. Poinformował o tym youtuber Jackfrags, który rozmawiał na ten temat z przedstawicielami DICE. Na razie nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu twórców w tej sprawie, ale wszystko wskazuje na to, że będą próbowali w ten sposób ratować nadszarpnięty wizerunek Battlefielda 5.