Black Ops 4. Blackout, czyli tryb Battle Royale, może nie zadziałać w 60 fps
Jedną z najważniejszych zalet multiplayera w serii Call of Duty była rozgrywka w stałych 60 klatkach na sekundę. Twórcy jednak nie mogą tego obiecać w przypadku trybu Blackout.
Nie da się ukryć, że CoD-owy odpowiednik Battle Royale wzbudza stosunkowo najwięcej zainteresowania w nadchodzącym Black Ops 4, dlatego dyrektor ds. designu gry - David Vonderhaar - odpowiadał w trakcie sesji "Rapid-Fire Questions" na blisko 200 pytań zadawanych przez Game Informera. W jednym z nich zdradził, że choć technicznie działanie gry w trybie Blackout jest możliwe w 60 fps-ach, to zasugerował, że gra nie zawsze może tyle osiągać. Vonderhaar nie wskazał, których platform może dotyczyć ten problem, ale zapewne chodzi o konsole bieżącej generacji. Rozmówca jednocześnie zaznaczył, że gra w tym trybie na pewno nie będzie zablokowana w 30 klatkach na sekundę.
Call of Duty od lat mogło się pochwalić płynną rozgrywką i trudno sobie wyobrazić jakikolwiek tryb multi w Black Ops 4, w którym ta wartość miałaby znacząco spaść. Z drugiej strony warto pamiętać, że tryb Blackout ma o wiele większą skalę niż standardowe mecze PvP i nie jest łatwo przy pomocy obecnej mocy obliczeniowej konsol sprostać wymaganiom tak intensywnej rozgrywki na tak dużej mapie.
Na pewno nie jest to dobra wiadomość, ale warto odczekać i zobaczyć, jak wielki będzie to miało wpływ na rozgrywkę. Przekonamy się o tym zapewne w trakcie bety trybu Blackout, która pierwsza wystartuje na PS4 10 września.