Destiny 2. W ramach przepustki rocznej nie pojawią się żadne nowe planety, ale będą nowe lokacje

W drugim roku życia Destiny 2 czekają rewolucyjne zmiany. Również w kontekście dodawania nowej zawartości, czego wyrazem - poza rozszerzeniem Porzuceni - ma być przepustka roczna. Twórcy właśnie wytłumaczyli nieco bardziej szczegółowo, co się z nią wiąże.

Przepustka roczna wprowadza trochę zamieszania w cykl życiowy gry Bungie. W sumie to będą 3 większe wydarzenia i nową zawartość w ramach Czarnej Zbrojowni, Dżokera i Penumbry. Nieco więcej dowiedzieliśmy się na ich temat z opublikowanego poniżej wideo.

Teraz jednak, w trakcie sesji Q&A dla Polygona, główny projektant gry, Scott Taylor, zdradził, że w przepustce rocznej nie mamy co liczyć na nowe planety, ale za to pojawią się nowe lokacje:

Będziemy mieli nowe miejsca do sprawdzenia. Przepraszam, powinienem być konkretny. Nazywamy to "bąblami", albo nowymi terenami. Ale nie będą to nowe planety.

Co oznaczają "bąble"? Trudno powiedzieć. Najpewniej będą to lekko zmodyfikowane obszary z już dostępnych lokacji. Do tego należy się pewnie spodziewać nowych terenów dodawanych już do obecnych planet, ale to bardzo niejednoznaczna sprawa. Równie dobrze mogą to być małe areny, albo i duże, zupełnie nowe przestrzenie, jak to miało miejsce w przypadku Rise of Iron w pierwszym Destiny.

Brak nowych planet oczywiście trochę niepokoi, ale nie możemy zapominać, że jakości gry nie ocenia się tylko na podstawie ilości dodawanych miejscówek. Zamiast tego wolę, żeby każda kolejna nowa aktualizacja Destiny 2 po prostu niosła ze sobą nowe pomysły i powiew świeżości. I oby tak właśnie było. 

 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Destiny 2.