Capcom znów nabija nas w butelkę?
Capcom to firma, która już nie raz podpadła graczom, udostępniając w Sieci płatne DLC, które tak naprawdę znajdowało się już na płycie z podstawową wersją gry. Widać praktyka ta będzie w dalszym ciągu kontynuowana...
Capcom to firma, która już nie raz podpadła graczom, udostępniając w Sieci płatne DLC, które tak naprawdę znajdowało się już na płycie z podstawową wersją gry. Widać praktyka ta będzie w dalszym ciągu kontynuowana...
Gdy jakiś czas temu w Sieci pojawiło się rozszerzenie do Resident Evil 5 (tryb Versus), gracze nie kryli zdziwienia, gdy okazało się, że dodatek waży zaledwie... 1,8 MB (Xbox 360). Nie trzeba było długo główkować, aby dojść do wniosku, że tak naprawdę chodziło jedynie o odblokowanie zawartości, która od samego początku znajdowała się na płycie.
Okazuje się, że z tą samą sytuacją mamy do czynienia w przypadku Marvel vs. Capcom 3. Zapowiedziana jako dodatkowa postać Jill Valentine, znajduje się w "podstawie", co odkrył jeden z hakerów przeglądając stosowne pliki. Nasuwa się tylko pytanie, czy bohaterka Resident Evil będzie dostępna za friko, czy też będziemy musieli zapłacić za jej "odblokowanie"...
Poniżej możecie podziwiać gameplay z jej udziałem...