Final Fantasy 7 Remake. Square Enix próbuje uspokoić zniecierpliwionych fanów
Chyba większość graczy czekała na jakikolwiek świeży materiał z Final Fantasy 7 Remake na E3 2018. Cóż, nie doczekaliśmy się. Square Enix twierdzi jednak, że sprawy mają się bardzo dobrze...
Square Enix próbuje uspokajać zaniepokojonych graczy (i pewnie głównie swoich intestorów), którzy oczekiwali na E3 2018 nowych materiałów z Final Fantasy 7 Remake. Projekt został ujawniony już w 2015 roku i od tego czasu zapanowała prawie całkowita cisza w eterze na jego temat.
Redakcja The Verge zapytała Tetsuyę Nomurę ze Square Enix właśnie na temat przyszłość i obecnego stanu Final Fantasy 7 Remake. Nomura stwierdził, że tytuł powstaje równolegle z Kingdom Hearts 3 i że "nie znajduje się wcale we wczesnej fazie koncepcyjnej". Wg Nomury można już mówić o pewnych postępach w pracy deweloperów.
Tetsuya Nomura stwierdził, że jak tylko Square Enix zakończy dopieszczanie Kingdom Hearts 3, które trafi na rynek 29 stycznia 2019 r. firma przerzuci do pracy nad remake'iem "Siódemki" znacznie więcej osób, co ma przyspieszyć znacząco produkcję. Możliwe, że ten manewr Square Enix wykona już bardzo niedługo. Nomura powiedział, że opóźnienie premiery Kingdom Hearts 3 odbyło się tylko z powodów marketingowych (pewnie by obejść takie tuzy jak Red Dead Redemption 2), a nie dlatego, że studio potrzebuje więcej czasu na dopracowanie gry.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Final Fantasy 7 Remake ma być dystrybuowane (przynajmniej początkowo) w formie dużych, trwających kilka-kilkanaście godzin, epizodów.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy VII Remake.
