Gwint Homecoming. Wielkie zmiany i wstępna data premiery dodatku fabularnego

Gry
1477V
Gwint Homecoming. Wielkie zmiany i wstępna data premiery dodatku fabularnego
Wojciech Gruszczyk | 13.04.2018, 16:10

CD Projekt RED potwierdził ogromne zmiany na serwerach Gwinta. Deweloperzy „wracają do korzeni” i zapowiadają sześciomiesięczną pracę nad grą. Gra zostanie znacząco poprawiona i otrzyma wiele pozytywnych zmian.

CD Projekt RED skupia się teraz na Cyberpunk 2077, ale autorzy nie zapominają o swojej wielkiej karciance. Nad tytułem wciąż pracuje duży zespół, który właśnie zapowiedział wielkie zmiany na serwerach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Cyberpunk 2077 potrzebuje gotówki, więc CD Projekt nie chce dzielić się zyskami

Gwint Homecoming to w zasadzie pełne przebudowanie produkcji. Autorzy przez kolejne sześć miesięcy dokonają ogromnej ewolucji i zmienią w zasadzie niemal każdy z elementów karcianki – autorzy poprawią rozgrywkę, oprawę graficzną oraz system progresji.

Studio oczywiście będzie nadal oferować znane zmagania (sezony, Pojedynki Frakcji, wyzwania Krzywego Zwierciadła Arena) oraz opublikuje dwie duże aktualizacje (w kwietniu studio wprowadzi brakujące karty premium oraz skórki plansz, a w maju tytuł zostanie zbalansowany i otrzyma zmiany w mechanice „Utwór”).

Po zakończeniu prac jednocześnie odbędzie się premiera. Gwint wyjdzie z fazy bety za sześć miesięcy i w tym czasie równocześnie zadebiutuje kampania dla pojedynczego gracza „Gwint: Wojna Krwi”. Teraz poznajcie wszystkie plany związane z Homecoming:

  • GWINT jako pole bitwy - Gra w GWINTA reprezentuje starcie dwóch armii ze świata Wiedźmina. Chcemy, aby odzwierciedlały to zarówno oprawa wizualna gry, jak i mechaniki rozgrywki. Rozważamy, między innymi, wprowadzenie mechaniki, która sprawi, że zagrywanie konkretnych kart na przypisany im rząd będzie dla gracza korzystniejsze. Ponadto, decyzja o zagraniu karty na przedni lub tylny rząd zawsze wiązałaby się z innym zestawem korzyści.
  • Nowa plansza - Jeśli liczyć talie obu graczy, pole bitwy składa się teraz z 8 rzędów i nie mają one większego wpływu na przebieg rozgrywki. Ich liczba odbija się jednak niekorzystnie na jednym z największych atutów GWINTA — ilustracjach i animacjach, które przedstawiają karty. Po zagraniu na planszę są one zbyt małe, by można je było w pełni docenić. Dlatego planujemy gruntownie przebudować warstwę wizualną gry, od A do Z. Zastanawiamy się nawet nad ograniczeniem liczby rzędów do dwóch — walki w zwarciu i walki dystansowej. Będziemy to, oczywiście, jeszcze dokładnie testować, ale sam pomysł powinien uświadomić Wam, jak poważnie podchodzimy do sprawy.
  • Mechanika rzutu monetą - Gracz, który w pierwszej rundzie zagrywa kartę jako drugi, może zyskać dzięki temu sporą przewagę. Wiemy, jak ważna jest to dla Was kwestia — naprawimy “coinflip”. Obecnie testujemy kilka rozwiązań, których wprowadzenie rozważamy.
  • Zmiany w systemie postępów gracza - Zaplanowaliśmy wprowadzenie usprawnień, mając na uwadze zarówno nowych, jak i powracających graczy. Przede wszystkim, w grze pojawi się samouczek z prawdziwego zdarzenia, aby lepiej zaznajomić nowych graczy z podstawami gry w GWINTA. Wprowadzimy nowy system postępów gracza oraz osiągnięcia. Zmian doczeka się również rozgrywka rankingowa. Za wysiłki na polu bitwy zostaniecie oczywiście wynagrodzeni.
  • Rozgrywka stawiająca na umiejętności gracza - Mechanika “Utwórz” to gorący temat. Na początku myśleliśmy, że będzie stanowić ona ciekawe rozwinięcie rozgrywki. Z biegiem czasu doszliśmy jednak do wniosku, że jej losowość nie do końca współgra z naszą wizją GWINTA — ta zakłada, że w grze liczą się przede wszystkim umiejętności dowódców. Wprowadzając zmiany będziemy bardziej rygorystycznie podchodzić do tego typu mechanik, szczególnie w kontekście rozgrywki rankingowej. W przypadku bardziej “szalonych” kart, które jednak zdecydujemy się umieścić w grze — na pewno znajdzie się dla nich miejsce w innych trybach, jak Arena czy tryb Potyczki. 
  • Powrót do korzeni - Pragniemy, aby GWINT pozostał grą, w której każda frakcja ma jasno zarysowaną tożsamość i oferuje charakterystyczny styl gry. Chcemy, aby rzędy miały realny wpływ na rozgrywkę, a ona sama była wciągająca i satysfakcjonująca. 
  • Prawdziwie Wiedźmińska gra karciana - Homecoming oznacza powrót do korzeni także jeśli chodzi o mroczny klimat, z którym nieodzownie kojarzy się wiedźmińskie uniwersum. Menu gry oraz sklep zostaną zaprojektowanie na nowo, a interfejs (UI) i wrażenia płynące z gry (UX) — uspójnione. 
  • Wojna Krwi - Najlepsze zostawiliśmy na koniec. Po zakończeniu projektu Homecoming odbędzie się premiera GWINTA, w ramach której zadebiutuje również kampania fabularna dla jednego gracza — Wojna Krwi. Nasz zespół dokłada wszelkich starań, aby przedstawić Wam nową, wyjątkową historię ze świata Wiedźmina. Będzie się działo!

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Gwent: The Witcher Card Game.

Źródło: https://playgwent.com/pl/news/18961/gwent-homecoming-co-czeka-gwinta-w-przyszlosci

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper