Super Seducer nie trafi na PlayStation 4. Sony nie zezwala na nękanie kobiet
Wczoraj na Steam zadebiutował Super Seducer, czyli dość nietypowa produkcja, która ma nauczyć graczy uwodzenia kobiet. Tytuł jeszcze przed premierą zebrał sporo negatywnych opinii, więc Sony zareagowało. Produkcja nie pojawi się na PlayStation 4.
Super Seducer z pozoru nie wygląda groźnie. To produkcja wyglądająca niczym interaktywny poradnik do podrywania kobiet, w którym gracz korzysta z porad twórcy-mentora i uczy się wybierać „odpowiednie kroki”, by znaleźć „tę jedyną”. Problem polega na tym, że autorzy przekroczyli granicę.
PlayStation Plus marzec dostępny! Grube hity i nowości na PSN
Kojarzycie serię Larry Laffer? To gra przygodowa, w której gracz wcielał się w tytułowego bohatera-nieudacznika i uczył się podrywania kobiet. Produkcje w swoim czasie zbierały mieszane opinie i choć zawierały sporo erotyzmu, to jednak był on spłacany przez humor. Dodatkowo ta seria jest tak naprawdę nieszkodliwa, ponieważ… To tylko gra.
Z Super Seducer jest inaczej, ponieważ autorzy twierdzą, że dzięki ich poradom uda się nam zaciągnąć kobiety do łóżka. Problem polega na tym, że projekt zachęca mężczyzn do nękania kobiet, a cała otoczka nie jest kolejną „zabawną historią Larry’ego”, a zainteresowani mogą odbierać te „porady” na poważnie. Sytuacją zainteresowało się kilku dziennikarzy z zachodu, którzy wyrazili zaniepokojenie pomysłem, ponieważ „porady” mogą faktycznie zachęcić do nękania kobiet. Produkcją zajęły się również organizacje broniące kobiet, które widzą zagrożenie płynące z porad Richarda LaRuiny.
Produkcja zadebiutowała na Steam i miała trafić na PlayStation 4, ale Sony zablokowało premierę. Problem na platformie Japończyków skomentował sam Richard:
„Mój komentarz jest taki, że nie zamierzam tego komentować.”
Tytuł otrzymali do recenzji dziennikarze oraz YouTuberzy, którzy postanowili nagłośnić sprawę, ponieważ „porady” Richarda LaRuiny to mnóstwo tandetnych, pustych i często głupich komentarzy. Nie jest to oczywiście żadna strata dla społeczności PlayStation, ale możemy mieć nadzieję, że to początek poważniejszego traktowania biblioteki PlayStation Store.
Poniżej możecie zobaczyć "akcje" Richarda na zwiastunie oraz rozgrywce.
