Tony Hawk’s Pro Skater 5 jest w pełni niegrywalnym gniotem. Serwery leżą od miesięcy, ale sprzedaż trwa
Nie często mam okazję otwarcie odradzać kupno jakiejkolwiek produkcji, ale… Nie wydawajcie nawet złotówki na Tony Hawk’s Pro Skater 5. Tytuł od listopada jest w pełni niegrywalnym bublem, ale Activision i tak prowadzi sprzedaż. Nawet zachęca do gry wrzucając tytuł do promocji.
Tony Hawk nie powrócił do gier w chwale. Tony Hawk’s Pro Skater 5 w dniu premiery działał paskudnie i deweloperzy na ostatni moment pracowali nad łatką, która w zasadzie ważyła więcej niż cała gra.
Recenzja gry: Tony Hawk's Pro Skater 5
Twórcy na początku pracowali nad tytułem, starali się dodawać nowe elementy, usuwali bugi, ale… Takie przyjemności nie trwały długo. Produkcja podobno nadal nie wygląda najlepiej, jednak tak naprawdę trudno to sprawdzić, bo… Tony Hawk’s Pro Skater 5 nie działa od listopada!
W ubiegłym roku padły serwery, które są potrzebne nawet do założenia prywatnej rozgrywki single-player i od tego czasu nikt nie może włączyć Tony Hawk’s Pro Skater 5. Gra wymaga stałego połączenia z Internetem, jednak przy jakiejkolwiek próbie włączenia tytułu pojawia się komunikat „Lobby is full or no longer availble”.
Activision zna problem od ubiegłego roku, od grudnia „pracuje nad rozwiązaniem problemu”, ale czas mija, gracze nie mogą cieszyć się rozgrywką, a mimo to Tony Hawk’s Pro Skater 5 jest dostępny w sprzedaży. Gra w standardowym momencie kosztuje 179 zł (cena z PlayStation Store), ale właśnie wpadła do najnowszej promocji i można ją wyrwać za 42 zł…
Rozumiecie komizm sytuacji? Gra nie działa od listopada, jest dostępna w pełnej cenie, która może jednak odstraszyć kupujących, więc wydawca wrzuca ją do promocji. I pewnie nawet znajdą się gracze, którzy nie czytają sieci, nie znają realiów, nie poznali opinii o tytule i stracą 42 zł… Niestety, problem trwa od kilkunastu tygodni, a na Tony Hawk’s Pro Skater 5 nadziało się już wielu klientów, którzy wydali na produkcję pełną cenę.
Co na to Activision? Na początku firma informowała, że serwery żyją, a problem dosięgnął tylko kilku graczy, ale gdy „kilku” fanów wyraziło swoje zażenowanie sytuacją, wydawca potwierdził „prace” nad usunięciem błędu.
Jak wiadomo Tony Hawk chce „ponownego powrotu do gier” i nawet zatrudnił nowe studio, które ma pracować nad tytułem bez współpracy z wydawcą Call of Duty, jednak odnoszę wrażenie, że facet nawet nie ma pojęcia, jaką „reklamę” robi mu właśnie Activision.
Trudno powiedzieć, kiedy gra wróci do życia, jednak odradzam aktualnie wydawania nawet złotówki na Tony Hawk's Pro Skater 5.
Zbyszek, dzięki za informację!
