Virtus.pro z nowym właścicielem. Największa rosyjska firma z branży internetowej
Najbardziej utytułowana, polska formacja Counter-Strike: Global Offensive ma nowego właściciela. Virtus.pro zostało przejęte przez firmę Mail.Ru Group, które musiało zapłacić za tę transakcję 100 mln dolarów.
Virtus.pro nie może zaliczyć ostatniego turnieju do tych najbardziej udanych. Polacy odpadli z ELEAGUE Major Boston 2018 i utracili status „Legend”. Jest to fatalna wiadomość dla fanów rodzimej ekipy, ale możemy mieć nadzieję, że TaZ z ekipą wrócą silniejsi.
ELEAGUE Major Boston 2018! Relacja, wyniki, live-stream, drużyny, informacje
Mimo słabszych wyników Virtus.pro, Mail.Ru Group zdecydowało się wykupić ESforce i tym samym przejąć znanych zawodników. Przedsiębiorstwo jest również właścicielem cenionego SK Gaming oraz posiada prawa do organizacji licznych turniejów (m.in. EPICENTER), budynek Yota Arena w Moskwie i otrzymała pod swoje skrzydła kilka serwisów (m.in. Cybersport.com, czy też hazardowe CS:GO i Dota 2 Lounge).
Według oficjalnych informacji, Mail.Ru Group musiało znaleźć na koncie dokładnie 100 000 000 dolarów, jednak cała ta kwota nie trafi na konto ESforce, ponieważ część gotówki pokryje aktualne zadłużenie przedsiębiorstwa. Sto milionów dolarów to nie koniec pozytywów, bo kwota to może jeszcze wzrosnąć – wszystko zależy od wyników zespołów.
Należy na pewno wspomnieć, że Mail.Ru Group jest właścicielem najpopularniejszego serwisu społecznościowego w Rosji (VK) i podobno firma posiada zasięgi docierające do 86% rosyjskich użytkowników Internetu.
