Pokemon GO mogło spowodować straty na ponad 7 miliardów dolarów
Pokemon GO wygenerował olbrzymią gotówkę dla deweloperów oraz wydawcy, jednak nie wszyscy dobrze wspominają ubiegłoroczny hit studia Niantic. Zdaniem ekspertów, to właśnie ten tytuł spowodował straty na ponad 7 miliardów dolarów.
Szał na Pokemon GO nie trwał długo, jednak produkcja nadal jednoczy wielu graczy, którzy chętnie spędzają wolny czas na bieganiu po miejscówkach i łapaniu stworków. Twórcy pracują już podobno nad nowym tytułem.
Harry Potter: Wizards Unite to nowa gra twórców Pokemon GO. Niantic szykuje bombę na smartfony
Sporą ciekawostką podzieliła się redakcja NYPost.com, która otrzymała szczegółowe badania dotyczące „szkód wyrządzonych przez Pokemon GO”. Zdaniem ekspertów w samych Stanach Zjednoczonych tytuł miał pochłonąć 7,3 miliarda dolarów.
Skąd wzięła się ta kwota? To podobno szczegółowe wyliczenia związane z pokryciem szkód spowodowanych przez kierowców, którzy podczas jazdy z przyjemnością szukali między innymi Pikachu.
Liczne wypadki, urazy, czy nawet zgony zostały dokładnie policzone przez badaczy z Purdue University. Zainteresowani przygotowali pracę zatytułowaną „Death By Pokémon GO”, w której dokładnie ujawnili dane dotyczące strat, leczenia osób rannych, a nawet utraconych dochodów.
Są to badania przygotowane na podstawie jednego hrabstwa, więc nie możemy mówić o pewnej liczbie, ale właśnie w Tippecanoe odnotowano 134 dodatkowe wypadki, w których ucierpiało 31 osoby, dwie zmarły, a szkody w ruchu drogowym wyniosły 500 000 dolarów.
