Dauntless. Deweloperzy gry nie boją się konkurencji ze strony Monster Hunter World
Tegoroczna zapowiedź nowej odsłony Monter Hunter, która to pierwszy raz od lat nie będzie ekskluzywna dla Nintendo, zaskoczyła wiele osób. W końcu fani cyklu będą mogli znów go doświadczyć poza platformami Japończyków.
Do niedawna tę pustkę na rynku chciała zapełnić ekipa Phoenix Labs, która to na The Game Awards zaprezentowała swoje dzieło inspirowane hitem Capcomu pod nazwą Dauntless. Czy zatem łowieccy nowicjusze czują się zagrożeni powrotem giganta?
Monster Hunter World zapowiedziane na E3 2017
Zdecydowanie nie. Deweloperzy z PL są nawet szczęśliwi z tego powodu, że na Zachód trafi jeszcze jeden tytuł z tego gatunku, zaś oni sami po prostu zrobią wszystko, aby oddać w nasze ręce unikalne doświadczenie, którego nie oferuje nawet Monster Hunter. Ponadto Dauntless będzie grą free-to-play, a Capcom wypuści swojego molocha w pełnej sklepowej cenie.
Historycznie, społeczność łowieckich gier akcji była dość niszowa na Zachodzie. Osobiście jestem super podekscytowany tym, że dostaniemy więcej niż jeden tytuł z gatunku na nie-mobilnych platformach.
