Project Scorpio nie powinien kosztować więcej niż 2300-3000 zł. Konsola nie otrzyma ekskluzywnych gier
Microsoft nie może w ostatnich tygodniach narzekać na brak zainteresowania swoimi grami oraz konsolami, ale firma wciąż przygotowuje się do wielkiej prezentacji Project Scorpio. Możemy mieć jednak pewność, że sprzęt nie otrzyma ekskluzywnych gier, a jego cena nikogo nie zaskoczy.
Po prezentacji Project Scorpio pojawiły się w Sieci pewne niedomówienia, które postanowił raz na zawsze zakończyć Mike Ybarra. Przedstawiciel Microsoftu podczas rozmowy z dziennikarzem Windows Central zaznaczył, że konsola będzie w 100% kompatybilna z Xboksem One i Xboksem One S, a jednocześnie urządzenie nie otrzyma ekskluzywnych tytułów:
„Scorpio będzie w 100% kompatybilne ze wszystkimi grami na Xboksa One i konsola nie będzie posiadać ekskluzywnych gier.”
Pracownik korporacji zaznaczył, że jedynym wyjątkiem będą pozycje przygotowane dla wirtualnej rzeczywistości, ale tego to akurat mogliśmy się spodziewać, bo Xbox One i Xbox One S nie wspierają VR.
Swoje trzy grosze na temat ceny powiedział Phil Spencer, który uspokoił graczy i zapowiedział, że urządzenie nie będzie droższe od wcześniej wydanych konsol. Jeśli weźmiemy pod uwagę sprzęty wrzucone na rynek w przeciągu ostatnich lat – a trudno by Phil porównywał cenę do gadżetów z 1990-1993 roku – to najdroższą maszyną było PlayStation 3. Konsole w dniu premiery mogliśmy nabyć za 600 dolarów. Trudno oczywiście w tej sytuacji przewidywać, ale jeśli wierzyć słowom Spencera, cena Project Scorpio nie powinna przeskoczyć pułapu 2300-3000 zł.
Do galerii dorzuciłem jeszcze listę konsol oraz cen.
