Brutalny nokaut w MMA z Pokemon GO w tle. Zawodnik ma pękniętą czaszkę i zbiera pieniądze na leczenie
Stale w Sieci możecie natknąć się na najróżniejsze historie związane z Pokemon GO. Wielka pozycja Japończyków zawędrowała nawet na sobotnią galę Bellator MMA w Londynie, jednak w tym przypadku trudno mówić o szczęśliwym zakończeniu.
Na gali Bellator MMA w Londynie odbyła się walka Michaela "Venoma" Page'a z Evangelistą "Cyborgiem" Santosem. Starcie zakończyła się pod koniec drugiej rundy, gdy ten drugi nadział się na kolano mniej doświadczonego wojownika.
Widzowie wydarzenia nie spodziewali się sytuacji po zakończeniu walki. Venom podbiegł do swojej ekipy, założył czapkę i poturlał Pokeball w stronę rywala. Oczywiście sytuacja jest związana z Pokemon GO i panującą modą na wielką pozycję. Opinie dotyczące tej prezentacji są bardzo różne – od śmiechów po bardzo negatywne komentarze.
Jak się jednak okazało Cyborg ma sporo szczęścia – weteran MMA ma pękniętą czaszkę i jego była żona zbiera teraz pieniądze na leczenie. Zbiórka na gofundme.com zakończyła się sukcesem – w galerii możecie spojrzeć na zdjęcie fightera.
