Znany krytyk Jim Sterling pozwany na 10 mln $. Twórcy próbują crowdfundować swój pozew
Zabawna sprawa. Najpierw mały indie developer robi marną grę wypchaną materiałami kradzionymi z innych produkcji, potem wyzywa recenzenta, by ostatecznie wysłać mu pozew do sądu. Który crowdfundują - tak na marginesie.
Cała ta sprawa brzmi jak jakaś czarna komedia. W 2014 roku na Steamie pojawiła się gra The Slaughtering Grounds, która nie oferowała wiele więcej, niż masę ukradzionych z innych gier i posklejanych na siłę assetów. Jej screen możecie obejrzeć powyżej. Biorąc pod uwagę jej rozdmuchane opisy na platformie Steam - nic dziwnego, że w końcu ktoś wziął się za krytykę tego tytułu. Jim Streling - dawny dziennikarz Destructoida, który aktualnie publikuje swoje wideo na YouTubie przygotował mocny film zatytułowany "SLAUGHTERING GROUNDS - New 'Worst Game Of 2014' Contender".
Od tamtej pory twórcy gry próbowali wielokrotnie zdjąć filmik zgłaszając naruszenie praw autorskich. Ostatecznie Jimowi udało się wygrać debatę z YouTubem, ponieważ, naturalnie, nigdzie wspomnianych praw nie łamał. W wyniku tego deweloperzy nagrali dwa filmy, na których bezpośrednio atakowali Sterlinga nazywając go między innymi "pieprzonym idiotą". Nagrania zniknęły już z ich kanału, ale zostały zarchiwizowane przez Jima.
Nie tak dawno, autor postanowił zrecenzować kolejne gry przygotowane przez Digital Homicide. Aktualnie na Steam Greenlight możemy znaleźć kilkanaście biednie wyglądających gier autorstwa tego studia. Tego już było za wiele i założyciel firmy - Robert Romine wystosował pozew o prześladowanie, niszczenie dobrego imienia etc. Zażądał on absurdalnej kwoty 10 milionów dolarów zadośćuczynienia, a przy okazji rozpoczął akcję crowdfundingową (haha!), bo najwyraźniej nie stać go na prowadzenie sprawy.
Absurd goni absurd. Czekamy na rozwinięcie sprawy.
