Nie warto zadzierać z Valve. Firma banuje dożywotnio oszustów w Counter-Strike: Global Offensive
Valve inwestuje ogromną gotówkę w Counter-Strike: Global Offensive, więc nie zamierza tolerować oszustów. Gracze ustawiający mecze nie mogą liczyć na łagodne traktowanie.
Styczeń dopiero się zaczął, a pracownicy Valve już mają ręce pełne roboty. Firma w ostatnich dniach zbanowała szesnastu graczy zamieszanych w ustawianie wyników meczów w Counter-Strike: Global Offensive. Na początku ta sytuacja nie była odpowiednio wytłumaczona.
Pracownicy „Zaworu” postanowili wyjaśnić wszystkie nieścisłości i od dzisiaj oszuści mogą szukać innej produkcji, w której będą rywalizować o gotówkę. Valve nie zamierza tolerować ustawiania rezultatów spotkań, a wszyscy zamieszani gracze nie będą mogli grać w oficjalnych turniejach organizowanych przez platformę Gabe’a Newella.
Wiadomość nie powinna nikogo dziwić – korporacja inwestuje ogromną gotówkę w oficjalne zawody, a gracze mogą obstawiać wyniki spotkać za prawdziwe pieniądze. Amerykanie nie mogą pozwolić sobie na nieodpowiednie zachowanie, ponieważ sponsorzy już wielokrotnie zapowiadali, że nie zamierzają inwestować w ustawiane rozgrywki.