To już niemal pewne, że Marathon od PlayStation będzie drugim Concordem. Gracze wyśmiewają grę Bungie

Gra Marathon od studia Bungie po raz kolejny stała się obiektem burzliwych dyskusji i krytyki w sieci, stosunkowo niedawno po opublikowaniu nowych materiałów z gry.

Twórcy, przygotowując się do premiery zaplanowanej na marzec 2026 roku, pokazali niedawno nowe materiały, które prezentują spore zmiany w wyglądzie gry względem testów z 2025 roku. Choć nowa wersja jest znacznie bardziej dopracowana, fani są mocno podzieleni - jedni zachwycają się postępem, a drudzy twierdzą, że projekt stracił swój unikalny charakter.

Największe zmiany zaszły w oświetleniu, które jest teraz cieplejsze i rzuca bardziej realistyczne cienie. Popularni streamerzy i część graczy oceniają te poprawki bardzo pozytywnie, twierdząc, że gra w końcu wygląda jak nowoczesny hit z najwyższej półki. Dla wielu osób to dowód na to, że czas poświęcony na przesunięcie premiery nie poszedł na marne, a dodatkowe detale graficzne sprawiają, że świat gry wydaje się głębszy i ciekawszy.

Zupełnie inne zdanie mają jednak krytycy i zwykli gracze, według których Marathon stał się po prostu generyczny. Twierdzą oni, że pierwotny, minimalistyczny styl przypominający połączenie dawnych reklam Nike z klimatem Ghost in the Shell został zastąpiony wyglądem, który można spotkać w co drugiej nowej grze. Internauci narzekają, że charakterystyczne, neonowe kolory i mocne kontrasty ustąpiły miejsca zwyczajnym cieniom, przez co tytuł stracił swoją duszę i to, co wyróżniało go na tle konkurencji.

Niepewność fanów potęguje fakt, że zaledwie kilka miesięcy przed premierą ze studia odszedł Joseph Cross, główny dyrektor artystyczny odpowiedzialny za dotychczasowy wygląd gry. Choć zapewnił on, że jest dumny z tego, co zespół osiągnął przez ostatnie sześć lat, nagłe zmiany kadrowe i mieszane opinie graczy stawiają pod znakiem zapytania ostateczny sukces produkcji.

Nie brakuje komentarzy, że będzie to niestety drugi Concord i gwóźdź do trumny dla Sony pod względem gier-usług. Głównym problemem jest to, że produkcja od samego początku budzi ogromny niepokój wśród graczy i czego niezrobiłoby Bungie, to wydaje się, że Marathon jest spisany odgórnie na straty i po prostu nie ma szansy odnieść nawet małego sukcesu.