To nie może być przypadek. Najnowszy ruch Rockstara wygląda jak zapowiedź GTA 6
Fani GTA 6 żyją dziś w stanie permanentnego hype’u. Choć do premiery nowej odsłony kultowej serii Rockstar Games zostało jeszcze sporo czasu, gracze doszukują się kolejnych tropów wszędzie, gdzie tylko się da.
Najnowszym paliwem dla wyobraźni okazała się… aktualizacja GTA Online.
W najświeższym dużym update’cie do trybu online pojawiło się kilka mechanik, które - zdaniem graczy - wyglądają jak żywcem wyjęte z Grand Theft Auto 6. Mowa m.in. o znacznie bardziej rozbudowanych wnętrzach bez ekranów ładowania, nowych aktywnościach pobocznych czy systemach, które sprawiają, że świat gry wydaje się znacznie bardziej „żywy” niż dotychczas.
Rockstar od lat traktuje GTA Online jak poligon doświadczalny. To właśnie tam testowane są rozwiązania, które później trafiają do głównych odsłon serii. Nic więc dziwnego, że gracze są przekonani, iż obecne zmiany to przedsmak tego, co zobaczymy w GTA 6. W sieci szybko pojawiły się komentarze określające aktualizację jako „mały, ale bardzo znaczący fragment przyszłości serii”.
Dodatkowo wcześniejsze wycieki gameplayu GTA 6 sugerowały ogromną liczbę aktywności pobocznych - od sportów i treningów, po bardziej niszowe zajęcia. Jeśli te zapowiedzi się potwierdzą, nowa odsłona może być najbardziej rozbudowanym GTA w historii. Nawet drobne sygnały z obozu Rockstara wystarczą, aby internet znów zaczął plotkować.
