Czy ktoś jeszcze kupuje Xboksy? Microsoft notuje „najniższą sprzedaż w historii”
Microsoft wydał wiele ciekawych gier w 2025 roku, ale sprzedaż konsol amerykańskiej korporacji spada z miesiąca na miesiąc. Według najnowszych danych - firma notuje rekordowe spadki zainteresowania Xboksami.
Microsoft ma za sobą bardzo intensywny rok pod względem premier gier, ale jednocześnie mierzy się z coraz poważniejszym problemem sprzętowym. Jak informuje redakcja IGN, sprzedaż konsol Xbox Series X|S w USA zaliczyła w listopadzie najgorszy wynik w historii tej marki w tym miesiącu. To wyjątkowo niepokojące dane, bo mówimy o okresie, który tradycyjnie jest najmocniejszy dla rynku konsol.
Według danych Circana, przytoczonych przez IGN i dyrektora analitycznego Mata Piscatellę, sprzedaż Xboksów spadła aż o 70% rok do roku. Dla porównania - PlayStation 5 zanotowało spadek na poziomie 40%, a Nintendo Switch (Switch 1 + Switch 2) „zaledwie” 10%. W przypadku Microsoftu to jednak prawdziwy dramat - Piscatella podkreśla, że to najniższa sprzedaż konsol Xbox w listopadzie w historii amerykańskiego rynku. Co więcej, to nie jest jednorazowy wypadek - sprzedaż Xboksów spadała już w poprzednich latach, a 2022 był ostatnim rokiem, gdy w listopadzie notowano wzrost.
Sytuacja Microsoftu jest trudna, ale nie wzięła się znikąd. Jednym z kluczowych czynników jest bardzo wysoka cena konsol Xbox Series X|S, która w ostatnich latach była kilkukrotnie podnoszona. Średnia cena Xboksa w USA wzrosła rok do roku o ponad 30%, a Xbox Series S (kiedyś „budżetowa” konsola) kosztuje dziś około 400 dolarów, czyli tyle, ile PS5 w wersji Digital. W przypadku topowych wersji Xbox Series X mówimy nawet o podwyżkach sięgających 100-130 dolarów. Dla wielu graczy to bariera nie do przeskoczenia, zwłaszcza w czasie wysokiej inflacji i ogólnego spowolnienia gospodarczego.
Drugim, równie istotnym problemem, jest strategia samego Xboksa. Microsoft od lat mocno stawia na Xbox Game Pass, a jednocześnie coraz chętniej wydaje swoje gry na konkurencyjnych platformach - w tym na PlayStation. Dla części graczy pytanie brzmi więc bardzo prosto: po co kupować Xboksa, skoro gry Microsoftu można ograć gdzie indziej? Nawet premiery day one w Game Passie, takie jak Call of Duty: Black Ops 7, nie przełożyły się na wzrost sprzedaży sprzętu.
IGN słusznie zauważa, że wszyscy producenci mają dziś pod górkę, ale to Xbox radzi sobie zdecydowanie najgorzej. Microsoft oficjalnie zapewnia, że nie rezygnuje ze sprzętu i już zapowiada kolejną generację konsoli - prawdopodobnie w formie hybrydy PC/konsola.
