Jeden z najbardziej KULTOWYCH hitów doczeka się odświeżenia? Fani nie dowierzają w taką opcję...

Filmy/seriale

455V

Kajetan Węsierski | Dzisiaj, 11:30

"Skazany na Shawshank" to bez dwóch zdań jeden z najbardziej kultowych filmów w historii kina - produkcja, która od trzech dekad nie schodzi z list najwyżej ocenianych tytułów wszech czasów. Dla wielu widzów to absolutne arcydzieło, przykład idealnego połączenia emocji, narracji i aktorstwa, które zyskało status dzieła nietykalnego. W świadomości popkulturowej Shawshank zajmuje miejsce równie ugruntowane jak największe klasyki amerykańskiej kinematografii.

Tym większym zaskoczeniem okazała się informacja, że film może… Doczekać się rebootu. Według doniesień serwisu Puck, Stephen King korzysta z prawa Copyright Termination i oficjalnie wystąpił przeciwko Warner Bros., które posiada prawa do Shawshank Redemption od 1996 roku. Jeśli sprawa zakończy się na korzyść, odzyskanie kontroli nad opowiadaniem otworzyłoby drzwi do nowej ekranizacji - potencjalnie pierwszej od czasu kultowego filmu Franka Darabonta. Choć dla wielu to profanacja, prawo daje Kingowi możliwość renegocjacji warunków lub przekazania licencji komuś innemu.

Dalsza część tekstu pod wideo

W tle toczy się istotny spór o to, w jaki sposób studia filmowe zarządzają markami, do których od lat nic nie tworzą. King od dawna znany jest z bezkompromisowego podejścia do praw autorskich, zwłaszcza gdy uznaje, że dana marka jest niewykorzystywana. Zgodnie z amerykańskim prawem twórca może odzyskać prawa po 35 latach, a następnie dowolnie decydować o przyszłości swojej historii. Co z tego wyniknie dla Shawshank? Trudno przewidzieć - ale już sama możliwość rebootu jednego z najwyżej ocenianych filmów w dziejach rozpala wyobraźnię fanów i wywołuje gorące dyskusje.

Wybrane okazje dla Ciebie

Reklama