Lex Luthor i Superman w jednej drużynie? Nicholas Hoult zdradza, co czeka widzów w Man of Tomorrow
Nicholas Hoult zdradził, że zdjęcia do kontynuacji „Supermana” - w nowym DCU Jamesa Gunna - ruszyły po tym, jak aktor zapoznał się ze scenariuszem „Man of Tomorrow”, który opisuje jako „super zabawny”.
Jednocześnie potwierdził, że w nadchodzącej produkcji Lex Luthor połączy siły z Supermanem, co sugeruje wyraźne odejście od klasycznego układu bohater-antagonista.
Hoult, który w „Supermanie” (James Gunn) wciela się w Lexa Luthora, ujawnił w najnowszym wywiadzie, że widział już scenariusz „Man of Tomorrow” i jest nim bardzo podekscytowany. Według aktora tekst utrzymany jest w lekkim, rozrywkowym tonie, co wpisuje się w zapowiadaną przez Gunna mieszankę komiksowej energii i charakterystycznego humoru.
Najciekawszym elementem doniesień jest zapowiedź, że Lex Luthor i Superman będą zmuszeni do współpracy. Taki sojusz sugeruje, że w sequelu pojawi się zagrożenie większe niż sam Luthor, co według plotek sugeruje pojawienie się Brainiaca jako głównego przeciwnika „Człowieka ze Stali”.
„Man of Tomorrow” ma być bezpośrednią kontynuacją „Supermana”, otwierającego filmowe DCU pod wodzą Jamesa Gunna i Petera Safrana. Sequel ma pogłębić relację między Clarkiem Kentem a jego otoczeniem, jednocześnie jeszcze mocniej osadzając postać Lexa jako kluczowego gracza w nowym uniwersum.
Na razie nie ujawniono oficjalnej daty premiery „Man of Tomorrow”, ale biorąc pod uwagę tempo prac przy „Supermanie”, można spodziewać się, że DC Studios będzie chciało utrzymać stosunkowo krótki odstęp między filmami.
