Nintendo i id Software połączą siły? Metroid z krwawą esencją Dooma byłby prawdziwym hitem
Okazuje się, że w długo wyczekiwanym hicie Metroid Prime 4: Beyond możemy usłyszeć głos, który instynktownie kojarzy się z rozrywającą na drobne kawałki demony postacią.
I choć nie doczekaliśmy się crossovera Animal Crossing x Doom (viralowy fenomen), gracze dostrzegli kolejną szansą na połączenie światów Nintendo i id Software.
DOOMSLAYER IS IN METROID PRIME 4!
— Joey Ferris (@FerrisWheelPro) December 4, 2025
At least his voice actor @Jasonkelley_JK is as Ezra Duke.
I love both games so this makes me very happy! pic.twitter.com/xuuKFH1ULs
Jennifer Hale (Metal Gear Solid), która „była głosem” Samus w trzech głównych odsłonach Metroid Prime, zastąpiono Erin Yvette (Hades 2). Do obsady gry dołączył za to „pogromca demonów” Jason E. Kelley. Aktor, który użyczył głosu Coltowi w Deathloop, choć gracze kojarzą go przede wszystkim z postacią mrukliwego Doom Slayera z DLC do Doom Eternal (The Ancient Gods) i Doom: The Dark Ages.
W Metroid Prime 4 aktor użyczył głosu sierżantowi Ezry Duke, z którym Samus Aran kontaktuje się w trakcie jednej z misji. Na forach, grupach dyskusyjnych i mediach społecznościowych fani obu marek rozpoczęli gorącą dyskusję, która szybko przerodziła się w plotkę o możliwym crossoverze.
I wouldn't be mad at that pairing. Neither one of us say much.😂
— jasonkelley.jk (@Jasonkelley_JK) December 3, 2025
Jason E. Kelley podłapał temat i odpowiedział jednemu z fanów na X: „Nie miałbym nic przeciwko takiemu duetowi. Żadne z nas jest zbyt rozmowne”. Oczywiście odniósł się tym do protagonistów obu serii.
Doom Slayer / Doomguy w nowej trylogii (rozpoczynającej się od 2016 roku) wypowiedział zaledwie garść słów. Podobnie jak Samus, która także „nie jest zbyt rozmowna”. Wizja gry z udziałem niemych, choć uzbrojonych po zęby postaci brzmi jak materiał na hit. Niemniej przez restrykcyjną politykę Nintendo i „brutalną wizytówkę” gier id Software, szanse na to są właściwie zerowe.
Niewykluczone, że Doom Slayer powróci w kolejnej odsłonie Super Smash Bros. Tym razem jako grywalna postać, a nie kostium dla postaci Mii. I na więcej fani obu serii gier raczej nie mają co liczyć.