Xbox się "nie zabezpieczył"? Nowe doniesienia sugerują kolejną podwyżkę cen...
Xbox nie ma ostatnio najlepszej passy - od słabszych wyników sprzedażowych, przez ograniczoną liczbę hitów first-party, aż po kilka głośnych podwyżek cen konsol w 2025 roku. Gracze zdążyli już przyzwyczaić się do tego, że modele Series S i Series X stopniowo drożeją, a w międzyczasie sama marka stara się utrzymać konkurencyjność głównie dzięki Game Passowi. Teraz jednak wygląda na to, że problemy sprzętowe mogą wejść na kolejny poziom, bo branżę zaczynają dotykać poważne braki pamięci RAM.
Według najnowszych plotek może szykować się kolejna podwyżka cen sprzętu Xbox - i to szybciej, niż się spodziewaliśmy. Leaker Moore’s Law Is Dead twierdzi, że Microsoft miał już ostrzec swoich partnerów przed „bardzo szybkim” wpływem światowych niedoborów pamięci na linię Xbox Series. Jeśli tak się stanie, konsole mogą ponownie zdrożeć lub nawet stać się trudno dostępne. Z kolei Sony - według tego samego źródła - miało zabezpieczyć ogromne ilości GDDR6 wcześniej, dzięki czemu sytuacja PS5 na razie wygląda stabilniej.
Reszta informacji również brzmi niepokojąco. Ogromne, wieloletnie kontrakty OpenAI z Samsungiem i SK hynix mają pochłaniać nawet 40% globalnej produkcji DRAM, co doprowadziło do panicznych zakupów i gwałtownego wzrostu cen. Sprzęty wymagające dużych ilości pamięci - od laptopów, przez GPU, po konsole - mogą być następne w kolejce do problemów. Leaker podkreśla też, że różnice strategiczne między Microsoftem a Sony mogą sprawić, że Xbox odczuje kryzys szybciej. Oczywiście na ten moment to tylko nieoficjalne informacje, ale jeśli potwierdzą się w nadchodzących tygodniach, gracze mogą przygotowywać się na wyjątkowo gorący sezon cenowy.
