God of War ofiarą plagiatu. Najbardziej pamiętna scena z gry wykorzystana przez innych twórców

Santa Monica Studio może z dużym zaskoczeniem obserwować sytuację z pewnej animacji. Najbardziej wyjątkowa scena z God of War została odwzorowana w innym tytule.

Santa Monica Studio wciąż trzyma nas w niepewności, co dalej z Kratosem, choć reboot God of War z 2018 roku i God of War Ragnarok domknęły ważny rozdział sagi. Według plotek w przygotowaniu mogą być już nawet kilka nowych projektów z tego uniwersum – od dużej kontynuacji po poboczne historie. 

W międzyczasie głośno zrobiło się o indyjskiej animacji Mahavatar Narasimha. Film, który najpierw pokazywano na festiwalach, a w tym roku trafił do szerszej dystrybucji i serwisów streamingowych, ma scenę akcji łudząco podobną do otwierającej walki Kratosa z Baldurem w God of War.

Na X pojawiło się porównanie przygotowane przez konto Black Thunder – 19-sekundowy montaż zestawia ujęcia z gry i filmu. Bohater w animacji w identyczny sposób wylatuje w powietrze, rozbija się o ziemię, a przeciwnik doskakuje, chybia i staje nad nim niczym Baldur. Chwilę później obaj herosi wyrywają z ziemi drzewo, po czym następuje niemal klatka w klatkę powtórzona sekwencja szarż. W sieci ruszyła dyskusja, czy to jeszcze inspiracja, czy już kopiowanie choreografii i ustawienia kamery. 

Trudno mówić o przypadkowym podobieństwie, a ton nadają przede wszystkim gracze i publicyści, którzy na nowo rozpalili spór o granicę między hołdem a plagiatem.