Aktor grający Jamesa Bonda chciałby wrócić do kultowego uniwersum, ale nie jako agent 007
Pierce Brosnan rozważa powrót do świata Bonda. Nie jako 007, lecz w zupełnie nowej roli.
Pierce Brosnan, który w latach 1995–2002 czterokrotnie wcielał się w agenta 007, przyznał w rozmowie z GQ, że chętnie wróciłby do serii o Jamesie Bondzie — ale już nie jako najsłynniejszy szpieg świata.
To już robota dla kogoś innego.
– stwierdził, choć nie zamyka się na udział w kolejnych filmach.
Aktor podkreślił, że choć pytania o ponowne zagranie Bonda wracają regularnie, on sam widzi główną rolę w rękach młodszego następcy. Jednocześnie nie wyklucza występu w innym charakterze, być może jako były agent czy postać związana z uniwersum.
Możliwość pracy przy tym filmie, dostarczenie rozrywki… To byłoby ekscytujące.
– dodał Brosnan, sugerując, że chętnie ponownie zanurzyłby się w świat MI6, choć z innego niż dotychczas punktu widzenia.
Nadchodzący film o Bondzie będzie pierwszą odsłoną serii realizowaną po przejęciu wytwórni MGM przez Amazona. Za kamerą stanie Denis Villeneuve, twórca m.in. Diuny, a scenariusz przygotowuje Stephen Knight, autor Peaky Blinders.
Nazwisko aktora, który wcieli się w postać Jamesa Bonda, wciąż pozostaje nieznane.