The Sims 4 Remastered znajduje się w produkcji? EA może szykować ulepszoną wersję gry

Seria The Sims wciąż cieszy się wielkim zainteresowaniem, ale gracze zdecydowanie za długo czekają na The Sims 5. W rezultacie EA miało postawić na The Sims 4 Remastered.

Seria The Sims wciąż radzi sobie znakomicie, ale cierpliwość fanów jest mocno nadwyrężona – na „piątkę” czekamy już zdecydowanie za długo. Nic więc dziwnego, że gdy serwis simscommunity.info opisał plotki o projekcie „The Sims 4 Remastered”, społeczność natychmiast się ożywiła. Według tych doniesień EA i Maxis mają postawić nie tylko na nowe The Sims 5 (Project Rene), ale również na odświeżoną, mocno przebudowaną wersję „czwórki”.

Z informacji, do których dotarł serwis, wynika, że Maxis pracuje nad oddzielną, nową wersją gry bazowej, która ma docelowo zastąpić obecne The Sims 4. Nie byłby to The Sims 5, a raczej coś w stylu „The Sims 4 HD” – remaster oparty na technologii wykorzystywanej przy Project Rene. Zamiast gigantycznej aktualizacji, którą rzekomo planowano dla obecnej wersji, studio miało dojść do wniosku, że łatwiej będzie przygotować nową „podstawkę” z lepszym oświetleniem, przeprojektowaną grafiką i usprawnieniami silnika, niż łatać ponad 11-letnie fundamenty.

Według insiderów EA i Maxis chcą, by nowa odsłona „czwórki” była bardziej kompletna na starcie. W przeciekach pojawia się m.in. informacja, że system pór roku z dodatku Seasons oraz wspomnienia/milestones z Growing Together mają zostać wbudowane bezpośrednio w bazową wersję remastera. Ma się też pojawić większy nacisk na symulację poza gospodarstwem domowym – świat ma żyć wyraźniej „poza ścianami” naszej parceli, choć szczegółów na ten temat na razie brakuje.

Całość bardzo mocno łączona jest z Project Rene, które za kulisami opisywane jest podobno jako modułowa platforma dla obecnych i przyszłych gier z serii The Sims. Remaster „czwórki” miałby więc być jednym z filarów tej platformy, obok samego Rene. Z tym dobrze koresponduje niedawna ankieta EA, w której pytano graczy, czy oczekują kompatybilności zapisów przy przejściu na „nową wersję gry” – wiele osób odczytało to właśnie jako przygotowanie gruntu pod The Sims 4 Remastered z możliwością przeniesienia save’ów.

Najmocniej rozgrzał wyobraźnię fanów jeszcze jeden wątek: otwarte sąsiedztwa. Dwa niezależne konta, powołujące się na wcześniejszą, niepubliczną wiedzę o projekcie, miały potwierdzić, że remaster wprowadzi swobodne poruszanie się po sąsiedztwie bez ekranów ładowania między parcelami – czyli coś, o co społeczność prosi dosłownie od E3 2014. W połączeniu z odświeżoną grafiką i mocniejszą symulacją mogłoby to być dokładnie to, czego wielu osobom brakowało w The Sims 4 od premiery.

Warto jednak podkreślić: na tym etapie to wciąż plotki i przecieki, a nie oficjalna zapowiedź EA. Bardzo możliwe, że wydawca chce z jednej strony „uwolnić” The Sims 4 od starego silnika i modelu F2P z toną płatnych dodatków, a z drugiej sprzedać graczom świeże, ulepszone wydanie z większą liczbą kluczowych mechanik w pakiecie. The Sims 5/Project Rene pozostaje osobnym projektem, ale wizja The Sims 4 Remastered jako mocniejszej, nowoczesnej bazy brzmi sensownie.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Sims 4.