Labubu doczeka się wielkiego filmu! Sony zabierze fenomen figurek do Hollywood
Fenomen Labubu rósł w siłę przez ostatnie miesiące - te „słodko-brzydkie” pluszaki stały się jednym z najgorętszych trendów wśród kolekcjonerów, a ich popularność przebiła nawet część klasycznych marek figurkowych. Limitowane dropy znikały w sekundę, Pop Mart bił rekordy sprzedaży, a internet zalały nagrania ludzi polujących na kolejne warianty tych potworków. Skala zjawiska sprawiła, że trudno było już mówić jedynie o zabawkach - Labubu stało się globalnym popkulturowym hitem.
Nic więc dziwnego, że w końcu zainteresowała się nim branża filmowa. Według najnowszych doniesień Sony Pictures właśnie podpisało umowę na ekranizację marki Labubu, co może być początkiem zupełnie nowej filmowej franczyzy. Na tym etapie nie wiadomo jeszcze, czy projekt będzie animacją, czy filmem aktorskim - wczesna faza prac oznacza również brak ogłoszonych producentów czy reżysera - ale sam fakt, że studio rusza z tematem, mówi wiele o skali fenomenu.
Labubu zostało stworzone przez urodzonego w Hongkongu artystę Kasinga Lunga i pierwotnie produkowane przez How2Work, lecz prawdziwy przełom nastąpił po przejęciu marki przez chińskiego giganta Pop Mart w 2019 roku. To wtedy zaczęła się globalna ekspansja, a teraz - po latach wzrostu - marka wchodzi na kolejny poziom, tym razem na wielki ekran. Sony nie komentuje jeszcze sprawy, ale jedno jest jasne: Labubu dopiero zaczyna swoją filmową przygodę.
