Twórcy God of War anulowali nowe IP. Sony przeznaczyło na projekt 25 mln dolarów

Sony na przestrzeni ostatnich lat zrezygnowało z wielu ciekawych projektów. Jedną z takich gier mogło być nowe IP od twórców God of War.

Sony w ostatnim czasie mierzy się ze sporymi problemami, a najnowsze doniesienia są wyjątkowo interesujące – Shuhei Yoshida potwierdził , że dwa duże tytuły PlayStation zostały skasowane po tym, jak pochłonęły po 25 mln dolarów każdy. Wśród nich znalazła się zupełnie nowa marka tworzona przez Santa Monica Studio, ekipę odpowiedzialną za God of War.

Shuhei Yoshida ujawnił, że gra Santa Monica była nowym IP (nie był to kolejny God of War) i produkcja miała „niesamowity koncept” oraz „bardzo interesujące pomysły na gameplay”. Projekt rozwijano przez wiele lat, a PlayStation inwestowało w niego kolejne miliony.

W pewnym momencie zespół sam przyszedł do Yoshidy z informacją, że trzeba przerwać prace. Jak przyznał, prawdopodobnie „nie udało się znaleźć właściwej formy gry” – pomysł był świetny na papierze, ale rozgrywka nigdy nie wskoczyła na odpowiedni poziom.

To nie jedyny projekt, który wylądował w koszu. Shuhei Yoshida wspomniał również o drugim dużym tytule, również wartym około 25 mln dolarów, który powstawał pod jego nadzorem w czasach Worldwide Studios. Mimo że europejskie zespoły PlayStation dostarczały wtedy wiele świetnych pomysłów – od London Studio, przez Media Molecule, po Guerrilla Games – jeden z dużych, wysokobudżetowych projektów „nie miał solidnego rdzenia rozgrywki”. W efekcie musiał zostać zatrzymany. Yoshida podkreślił, że dziś kwota 25 mln dolarów w przypadku anulowania gry „nie jest niczym niezwykłym” i zdarzały się znacznie większe straty.

Legenda PlayStation wyjaśniła też, jak trudne są to decyzje – zwłaszcza gdy w zespole tli się jeszcze nadzieja, że projekt uda się uratować. Jednak im dłużej trwają prace bez postępów, tym większe ryzyko zmęczenia twórców i wypalenia. Dlatego Yoshida podczas takich momentów powtarza jedną rzecz: lepiej zrobić „świeży restart” i zacząć pracować nad czymś zupełnie nowym, niż utknąć przy projekcie, który nigdy nie nabierze właściwego kształtu.