To może być przełomowy film Disneya? Skończono prace na planie niezwykle wyczekiwanej produkcji
Oryginalna Moana z 2016 roku podbiła serca widzów na całym świecie, stając się jednym z najbardziej lubianych filmów animowanych Disneya ostatnich lat. Opowieść o młodej żeglarce z wysp Pacyfiku i jej pełnej odwagi podróży po oceanach szybko zyskała status kultowej, a piosenki z filmu - z How Far I’ll Go na czele - do dziś należą do najbardziej rozpoznawalnych w historii studia. Nic więc dziwnego, że Disney zdecydował się na wersję aktorską, która od początku wzbudza ogromne emocje.
Dwayne Johnson, odtwarzający rolę półboga Maui, potwierdził właśnie, że prace nad aktorskim remakiem Moany zostały w pełni zakończone. Aktor ogłosił to w mediach społecznościowych, podkreślając, że cały zespół włożył ogrom pasji i serca w odtworzenie magii oryginału w nowej formie. Produkcja ma trafić do kin 10 lipca 2026 roku, a sam Johnson obiecuje, że będzie to podróż równie wzruszająca i pełna przygód jak pierwsza odsłona.
Na razie nie ujawniono zbyt wielu szczegółów dotyczących obsady czy zmian w historii, ale wiadomo, że film powstawał z myślą o zachowaniu autentycznego ducha Polinezji. Disney liczy, że nowa Moana powtórzy sukces animacji i ponownie zachwyci widzów w każdym wieku - tym razem na wielkim ekranie w wersji aktorskiej. Jak myślcie - jest szansa na powtórzenie ogromnego sukcesu pierwowzoru?
Dwayne Johnson says the live-action ‘MOANA’ remake has fully wrapped production.
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) November 7, 2025
In theaters on July 10, 2026.
(Source: https://t.co/qZRZvYbJCm) pic.twitter.com/LBDiOITXqz
