Nintendo próbuje się ratować wydając ogromne kwoty na reklamy

Zapewne zauważyliście, że w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej zwiastunów, telewizyjnych reklam oraz plakatów związanych z grami Nintnedo. Nie bez powodu.

Wielkie N najwyraźniej w końcu poszło po rozum do głowy i doszli do wniosku, że pomimo swojej legendarnej nazwy, nie osiągną zbyt wiele bez marketingu i promocji. Jest to jeden z kilku głównych powodów słabej kondycji sprzedażowej najnowszych konsol Japończyków. Od pewnego czasu firma zaczyna jednak inwestować w reklamę.

Według ostatnich podsumowań, Nintendo wydaje już 10% swojego budżetu na cele promocyjne, co jest już ogromnym krokiem naprzód biorąc pod uwagę, że przeciętna japońska firma wydaje na reklamę około 3.5%. Nintendo jest jedyną firmą z segmentu gier wideo na liście korporacij, które najwięcej w tym kraju pompują w marketing. Obok Sony oczywiście, ale warto pamiętać, że nie mają oni jedynie marki PlayStation w swoim asortymencie.

Nintendo wyraźnie zaczyna myśleć bardziej globalnie. Czy wydaje wam się, że powoli odbije się "od dna"? Za sprawą Amiibo, powoli zaczynają zarabiać na swoich obecnych konsolach, ale jeszcze długa droga, zanim przywrócą swej marce dawną świetność.