Final Fantasy 7 Remake można ukończyć w 7 godzin? Twórca broni kontrowersyjnych ułatwień
Naoki Hamaguchi, reżyser serii Final Fantasy VII Remake, ujawnił powody, dla których osobiście nalegał na dodanie nowej funkcji znanej jako Streamlined Progression do portów gry na Nintendo Switch 2 i Xbox Series X/S.
Funkcja ta, nazywana przez niektórych cheat mode lub god mode, pozwala graczom włączyć maksymalną ilość HP, MP i ustawić obrażenia na poziomie 9999. Dlaczego ją wprowadzono?
Hamaguchi był świadomy, że funkcja ta wywoła mieszane reakcje zarówno wśród fanów, jak i w zespole deweloperskim. Głównym powodem jej wprowadzenia było multiplatformowe rozszerzenie trylogii FFVII Remake.
Hamaguchi chciał upewnić się, że nowi gracze, którzy dołączają do serii tuż przed premierą jej finałowej części, nie poczują się przytłoczeni koniecznością przejścia całości od zera. Pomysł zrodził się również z osobistych doświadczeń reżysera, który sam ma problem z nadążaniem za nowymi grami.
Hamaguchi szacuje, że dzięki nowej funkcji i przyspieszeniu przerywników filmowych, Final Fantasy VII Remake można ukończyć w mniej niż 10 godzin, może w 7 do 8 godzin, jeśli ktoś będzie szybki, co jest szokująco krótkim czasem w porównaniu do standardowych 40-50 godzin. Poza tym, reżyser stanowczo broni swojej decyzji:
Dopóki ktoś nie podejmie inicjatywy, to nic się nie wydarzy. Osobiście uważam, że w dzisiejszej cyfrowej rozrywce to gracz powinien mieć wybór, w jaki sposób wchodzi w interakcję z treścią i przechodzi grę. Dlatego to forsowałem.
Final Fantasy VII Remake Intergrade jest obecnie dostępne na PC i PS5. Edycje na Switcha 2 i Xbox Series X/S zadebiutują już 22 stycznia 2026 roku.
