Sony to „okropna firma”, która nie wykorzystuje potencjału w branży gier? Analityk punktuje producenta PS5

Nie wszyscy są przekonani do dominacji PlayStation na rynku gier, a niektóre osoby z branży bardzo chętnie krytykują decyzje japońskiej korporacji.

Michael Pachter ponownie wywołał gorącą dyskusję w branży. Znany analityk biznesowy w rozmowie z Yahoo Finance stwierdził, że „Sony to okropna firma, która obecnie marnuje swój potencjał w branży gier”. W ocenie Pachtera japoński gigant podejmuje błędne decyzje i nie nadąża za trendami, które jego zdaniem mają kształtować przyszłość rynku.

Ekspert podkreślił, że gry zmierzają w kierunku „Connect to TV”, a więc rozwiązań, które pozwolą uruchamiać produkcje bezpośrednio z poziomu telewizorów, w modelu zbliżonym do tego, jak dziś działa Netflix czy Apple TV.

„Sony? Na pewno nie Sony. Sony to okropna firma, która faktycznie zawala sprawę w branży gier. Spójrz, gry przenoszą się do telewizji internetowej. Pomyśl więc o wszystkich uczestnikach, którzy będą dostarczać gry w taki sam sposób, w jaki otrzymujemy filmy przez Netflix, i zapomnij o modelu subskrypcyjnym. Pomyśl tylko o tym, że iOS stanie się [dostępny] na Twoim telewizorze”.

„A więc darmowe gry na telewizorze. Kto będzie je dostarczał? Dostawcy usług w chmurze, sztuczna inteligencja, każdy, kto inwestuje w realizację tego pomysłu, jest tym, czego szukasz”.

Według niego błędem Sony jest to, że nadal wymaga od graczy posiadania PlayStation 5, zamiast agresywnie inwestować w Cloud Gaming i otwieranie dostępu do gier bez sprzętowych barier. Krytyk zwraca uwagę, że choć firma jako jedna z pierwszych eksperymentowała ze streamingiem (PlayStation Now ponad dekadę temu), a dziś oferuje PlayStation Portal jako urządzenie do grania w chmurze, to wciąż nie wykorzystuje pełni potencjału tego segmentu.

Te słowa padają w momencie, gdy PlayStation znajduje się w najlepszej kondycji finansowej w historii. W pierwszym kwartale roku fiskalnego 2025 dział PlayStation odnotował ponad 1 mld dolarów zysku operacyjnego, co oznacza wzrost o 127% rok do roku. Sprzedaż konsol, gier i liczba aktywnych użytkowników są wyższe niż w 2024 roku.

Krytyka Michaela Pachtera mocno kontrastuje więc z rzeczywistymi wynikami Sony, co sprawia, że jego słowa jedni traktują jako przenikliwą wizję przyszłości, a inni jako kolejną kontrowersyjną opinię.