Techland dosłownie zachwyca graczy! Dying Light: The Beast z genialnymi Easter Eggami

Twórcy z Techlandu znaleźli czas, by rozbudować swoją najnowszą grę o świetne Easter Eggi. W Dying Light: The Beast znajdziecie odwołania do wielu znanych tytułów.

Dying Light: The Beast zbiera świetne opinie od dziennikarzy oraz graczy. Recenzenci podkreślają dopracowaną mechanikę parkouru, wciągającą fabułę i rozbudowany świat, a społeczność nie ma wątpliwości – to jedna z najlepszych gier Techlandu. Polski deweloper może świętować kolejny wielki sukces.

Twórcy ponownie znaleźli czas, by w ciekawy sposób rozbudować swoją produkcję. Podobnie jak w Dying Light i Dying Light 2, także w Dying Light: The Beast gracze odkrywają wyjątkowe Easter Eggi, które bawią, zaskakują i pokazują, że Techland nie zapomina o detalach.

W najnowszej odsłonie serii można natrafić na nawiązania do prawdziwych gigantów popkultury. Wśród odkrytych już smaczków pojawiły się odniesienia do Harry’ego Pottera, Minecrafta czy też God of War. Te drobne elementy dodają grze lekkości i sprawiają, że eksploracja świata jest jeszcze przyjemniejsza.

Gracze mocno chwalą polskie studio za to, że potrafiło nie tylko dopracować wszystkie kluczowe elementy rozgrywki, ale też wzbogaciło produkcję o pomysłowe Easter Eggi. To właśnie takie szczegóły sprawiają, że Dying Light: The Beast jest postrzegane jako projekt kompletny i pełen serca, a Techland po raz kolejny pokazuje, że potrafi łączyć jakość z kreatywnością.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Dying Light: The Beast.