Składany iPhone nie będzie mieć żadnych wycięć w ekranie? Apple szykuje rewolucję w 2026 roku
Apple od lat dąży do stworzenia iPhone’a całkowicie pozbawionego wcięć, wysp czy wycięć w ekranie. Najnowsze raporty sugerują, że przełom może nadejść już w przyszłym roku - firma ma przygotowywać swój pierwszy składany smartfon z kamerą ukrytą pod wyświetlaczem.
Według analityków JPMorgan, cytowanych przez 9to5Mac, urządzenie roboczo określane jako iPhone Fold 2026 zaoferuje nowy poziom designu. Apple zamierza przenieść przednią kamerę pod ekran, a Face ID zostanie zastąpione czytnikiem Touch ID w przycisku zasilania. Choć pierwsza generacja tego rozwiązania może nie być perfekcyjna i ograniczona pod względem jakości, to będzie ogromnym krokiem naprzód - początkiem ery iPhone'ów całkowicie pozbawionych notcha, dynamicznej wyspy i wycięć w ekranie.
Droga do pełnoekranowego projektu trwa już prawie dekadę. W 2017 roku iPhone X wprowadził charakterystycznego notcha, w 2021 roku iPhone 13 zmniejszył wycięcie, a następnie iPhone 14 Pro przesiadł się na Dynamic Island. Teraz Apple planuje kolejny, radykalny krok - złożony iPhone z jednolitym ekranem. Pełne wdrożenie tej technologii może jednak potrwać do 2028–2030 roku, gdy wszystkie komponenty Face ID uda się ukryć pod wyświetlaczem.
Pierwszy iPhone Fold ma być wyraźnie cieńszy od dotychczasowych modeli - mówi się, że może dorównać smukłością Galaxy Z Fold 7. Apple przygotowuje także nowy zawias wykonany z mocniejszego stopu metalu, który ma zapewnić większą trwałość niż aluminium w iPhonie 17. Brak wycięć i kamera pod ekranem pozwolą skupić się w 100% na obrazie - bez rozpraszaczy. To nie tylko estetyka, ale też spory atut dla graczy i fanów multimediów, którzy zyskają jeszcze bardziej immersyjne wrażenia.
