Przyszłe modele Apple Watch mogą w końcu otrzymać kluczową i pożądaną funkcję
Nowe przecieki dotyczące produktów Apple sugerują, że w przyszłości Apple Watch może doczekać się obsługi Touch ID. W kodzie systemowym odkryto odniesienia do technologii biometrycznej, która miałaby zadebiutować w modelach planowanych na 2026 rok.
Zaszyte w kodzie wzmianki odnoszą się do wewnętrznej nazwy „AppleMesa”, która w Apple od lat jest powiązana z Touch ID. To może oznaczać, że firma faktycznie testuje prototypy zegarków z czytnikiem linii papilarnych. Nie jest jednak pewne, czy rozwiązanie trafi do finalnych urządzeń – biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary Apple Watcha, implementacja takiego sensora może być sporym wyzwaniem.
Dotychczasowe patenty Apple wielokrotnie opisywały różne pomysły na integrację Touch ID w smartwatchu – czy to w przycisku bocznym, czy nawet pod ekranem – ale żaden z nich nie doczekał się jeszcze premiery. Warto przypomnieć, że Touch ID zadebiutowało w iPhonie 5s (2013 rok) wbudowane w przycisk Home, a w najnowszych iPadach Air wykorzystywane jest w bocznym przycisku zasilania. Ten wariant wydaje się najbardziej prawdopodobny także w przypadku Apple Watcha.
Nie należy jednak oczekiwać szybkiej premiery. Modele planowane na 2025 rok mają nadal bazować na klasycznym zabezpieczeniu PIN. Wdrożenie Touch ID mogłoby znacznie ułatwić korzystanie z zegarka, zwłaszcza podczas płatności Apple Pay, ale jeśli testy nie spełnią oczekiwań Apple, funkcja może zostać całkowicie porzucona.
Na razie Touch ID w Apple Watch to bardziej prototypowa ciekawostka niż potwierdzony plan, ale biorąc pod uwagę historię patentów i ujawniony kod, temat z pewnością powróci jeszcze w kolejnych miesiącach.
