Jeden z największych hitów Apple TV+ powraca. Rozpoczęto prace nad Ted Lasso 4
Ten serial miał już nie powrócić, ale gigantyczne zainteresowanie „Ted Lasso” sprawiło, że twórcy i Apple zmienili plany. Rozpoczęły się prace nad przygotowaniem 4. sezonu historii.
W 2020 roku odbyła się premiera 1. sezonu serialu „Ted Lasso”, a już po roku widzowie mogli zobaczyć kontynuację. Na trzecią historię z tej serii czekaliśmy do marca 2023 roku i w tym czasie twórcy informowali o zakończeniu historii.
Jason Sudeikis jako główny bohater skradł serca wielu widzów, a serial systematycznie cieszył się coraz większym zainteresowaniem. W ostateczności zdecydowano się na kontynuowanie serii – choć pojawiały się głosy, według których nie ma szans na 4. sezon.
Juno Temple i Brendan Hunt, członkowie oryginalnej obsady, podpisali umowy na powrót, dołączyli i jednocześnie do aktorów, którzy już w zeszłym roku zagwarantowali sobie prace nad nowym sezonem (Jason Sudeikis, Hannah Waddingham, Bretta Goldsteina i Jeremy Swift).
Aktorzy podobno podpisali umowy na trzy lata, co ma potwierdzać plotkę, według której „Ted Lasso” otrzyma trzy kolejne sezony.
Warto zwrócić uwagę, że w nowej historii ważną rolę może odegrać Henry, syn Teda, w którego wcieli się Grant Feely - aktor grał młodego Luke'a Skywalkera w serialu Lucasfilm/Disney+ „Obi-Wan Kenobi”. Według Deadline gwiazdor może zostać stałym członkiem obsady.
Zgodnie z oficjalnym opisem 4. sezonu – Ted (Sudeikis) wraca do Richmond, podejmując się największego jak dotąd wyzwania: trenowania drugoligowej kobiecej drużyny.
