Call of Duty 2027 w uwielbianych przez graczy realiach? Sledgehammer Games może rozpocząć nową serię

Według najnowszych doniesień, studio Sledgehammer Games pracuje już nad kolejnym tytułem z serii Call of Duty, którego premiera zaplanowana jest na 2027 rok.

Gra ma odejść od znanych serii Modern Warfare oraz Black Ops i zapoczątkować zupełnie nową linię w ramach uniwersum, osadzoną w nowoczesnych realiach. To potencjalna zmiana, na którą czekało wielu fanów zmęczonych powtarzalnością ostatnich odsłon.

Choć studio wcześniej eksperymentowało z różnymi konwencjami - od futurystycznego Advanced Warfare, przez Call of Duty: WW2, aż po ubiegłoroczne Modern Warfare 3 - tym razem ma postawić na bardziej realistyczną, współczesną tematykę.

Źródła wskazują, że gra nie będzie sequelem Advanced Warfare, jak wcześniej sądzono, ale zaprezentuje zupełnie nową narrację, bohaterów i realia. Co ciekawe, w nowej odsłonie ma zabraknąć klasycznego trybu Zombie, który był znakiem rozpoznawczym gier Sledgehammer.

Według przecieków dużą rolę w rozgrywce odegrają elementy walki wręcz, w tym kopnięcia i ciosy inspirowane sztukami walki, co ma być kolejnym krokiem w kierunku bardziej zróżnicowanego systemu walki. Sledgehammer zamierza też mocno postawić na płynność ruchu i systemy mobilności, podobnie jak robi to obecnie Black Ops 6.

Jeśli informacje okażą się prawdziwe, będzie to pierwsza gra z serii Call of Duty od pięciu lat, która nie należy ani do uniwersum Modern Warfare, ani Black Ops. Dla fanów, którzy od dawna domagają się świeżości w serii, może to być wyczekiwana zmiana.