Steam po cichu zmienia przepisy i uderza w gry dla dorosłych. Gracze: „Cenzura finansowa”

Platforma Steam, znana z ogromnej biblioteki gier wszelkiego rodzaju – w tym także przeznaczonych wyłącznie dla dorosłych – wprowadziła nagłą i kontrowersyjną zmianę w regulaminie.

Nowe zapisy sugerują, że niektóre tytuły zawierające treści erotyczne mogą być usuwane lub odrzucane przez wzgląd na wymagania... dostawców usług płatniczych.

W zaktualizowanych zasadach opublikowanych po cichu, bez większego ogłoszenia, pojawił się zapis o zakazie publikowania treści, które mogą naruszać „standardy narzucane przez operatorów kart płatniczych, banki lub dostawców sieci”. Choć nie podano konkretów, szczególnie wymieniono „pewne rodzaje treści tylko dla dorosłych”, co otwiera drogę do szerokiej interpretacji i selektywnej blokady gier erotycznych.

Użytkownicy sieci i niezależni twórcy gier określają to jako „cenzurę finansową”, zwracając uwagę, że zmiana może uderzyć nie tylko w produkcje o jawnie seksualnym charakterze, ale też w twórców queerowych, transgresyjnych i eksperymentalnych, których dzieła bywają błędnie klasyfikowane jako nieodpowiednie.

Społeczność obawia się, że kontrolę nad zawartością Steam przejmą firmy takie jak Visa, Mastercard czy PayPal, co może skutkować zniknięciem wielu niezależnych produkcji.

To odejście od stanowiska, jakie Valve przyjęło w 2018 roku, deklarując wtedy, że nie będzie ingerować w to, jakie gry trafiają na platformę.