Reżyser filmu Elden Ring to prawdziwy fan! Alex Garland skończył hit FromSoftware wiele razy i nie ma dość
Alex Garland jest już w trakcie przygotowań do ekranizacji Elden Ring. Aby jak najlepiej poznać dzieło studia FromSoftware, spędza z grą bardzo dużo czasu, co zaowocowało pewnymi wnioskami.
Alex Garland to nie tylko reżyser i scenarzysta ceniony za takie produkcje jak 28 dni później czy Civil War, ale też miłośnik gier wideo. Teraz może to udowodnić, gdyż przygotowuje filmową adaptację Elden Ringa. Jednak dla osób, które wciąż mają wątpliwości, twórca ujawnił, jak bardzo jest zaznajomiony z hitową produkcją, przy której pomagał George R.R. Martin.
W rozmowie z serwisem IGN Garland przyznał, że aktualnie jest w trakcie siódmego przejścia i odczuwa tego wyraźne skutki.
Gram w tę grę już siódmy raz. Awansowałem, mam mnóstwo energii, fajny miecz i tak dalej, i po prostu rzucam się na nich znowu, i znowu, i znowu, i znowu. To technika, której nauczyłem się przy Dark Souls. Nie chodzi o to, że stajesz się lepszy, to bardziej jak twierdzenie o nieskończonej liczbie małp. Po prostu ciągle to robisz i w końcu pewnego dnia, są martwi.
Reżyser spędził z grą już tyle czasu, że bez problemu wskazał, iż najtrudniejszym bosem jest Malenia, Ostrze Miquelli, a najłatwiejszym Radahn. Gwiezdna Plaga.
Uważam Radahna za dość łatwego, bo dopóki aktywujesz ludzi, którzy mogą ci pomóc w tej walce, oni zajmują się walką z nim i zabierają mu, powiedzmy, połowę energii, a ty go wykańczasz. Cała sztuczka polega na aktywowaniu tych małych znaków przywołania rozsianych dookoła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Elden Ring.
