Batman 2 później, niż myślimy? Colin Farrell przekazuje przykrą wiadomość...
Po sukcesie pierwszego sezonu "Pingwina", który zyskał status jednego z najbardziej wyczekiwanych seriali w uniwersum DC, fani z niecierpliwością wyglądają kolejnych kroków w Gotham. Produkcja ze znakomitą rolą Colina Farrella jako Oswalda Cobblepota szybko zdobyła uznanie zarówno widzów, jak i krytyków, a jej mroczny klimat i gangsterski charakter tylko zaostrzyły apetyt na kontynuację filmowego Batmana od Matta Reevesa.
Niestety, wygląda na to, że do zdjęć do "The Batman 2" jeszcze daleka droga - Colin Farrell przyznał właśnie, że nawet nie rozpoczął przygotowań do roli. Aktor w rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że jest “nawet nie blisko” rozpoczęcia prac nad sequelem i wszystko wskazuje na to, że fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Choć emocje po "Pingwinie" jeszcze nie opadły, konkretów dotyczących drugiej części kinowej historii Batmana wciąż brak.
Na ten moment nie wiemy, kiedy ruszy produkcja i czy obsada z pierwszego filmu powróci w pełnym składzie. Wiadomo natomiast, że "The Batman 2" nadal jest częścią osobnej linii w ramach DC, odrębnej od głównego nurtu DCU. W kontekście sukcesu serialu i rosnącej popularności Oswalda Cobblepota, trudno jednak wyobrazić sobie sequel bez udziału Farrella. Pytanie tylko, czy twórcy ponownie zdecydują się na brutalny noir, czy może tym razem pójdą w zupełnie innym kierunku.
Colin Farrell says he's 'nowhere close' to beginning prep on #TheBatman2
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) June 12, 2025
(via @THR) pic.twitter.com/JziDIcJJdC
