Problem nieuczciwych recenzentów. Sfałszowane teksty oraz handel kodami na gry

Agencja marketingowa Pirate PR rzuciła trochę światła na problem nieuczciwych recenzentów, działających w branży gier. Okazuje się, że są osoby, które zamiast testować powierzone im kopie gier, raczej je odsprzedają.

Na oficjalnym profilu X agencji Pirate PR pojawiło się wezwanie, by usunąć jednego z recenzentów działających w serwisie Jeuxpo.com z list kontaktów wydawców i dystrybutorów. Według Pirate PR pracownik rzeczonego serwisu zamiast testować powierzone kopie recenzenckie, odsprzedaje kody na gry. Wygląda na dodatek na to, że recenzje tworzone przez ten serwis są po prostu sfałszowane, a problem dotyczy nawet tak głośnych tytułów, jak nowy Doom.

Pirate PR stwierdza w swoim wpisie, że ma dowody na oszustwo. Pirate PR kupiło od redaktora Jeuxpo.com dokładnie ten sam kod na Ruffy and the Riverside, który wcześniej został zaoferowany właśnie przez agencję Pirate PR. Redaktor Juexpo.com wystawiał też inne otrzymane od wydawców gry na aukcjach, a wśród nich znaleźć można było m.in. South of Midnight oraz Doom The Dark Ages.

"On właśnie wysłał mi w ramach transakcji mój własny kod na Ruffy and the Riverside. To ja dałem mu ten kod, bo wcześniej ten redaktor opisywał nasze gry. Cóż, wygląda na to, że te wszystkie recenzje były sfałszowane. (…)

Śledzę dokładnie WSZYSTKIE KODY, które wysyłam i mogę stwierdzić ze 100% pewności, gdy ktoś próbuje je sprzedawać. Ten facet był na tyle głupi, że sprzedał mi mój własny kod" - napisała agencja Pirate PR.

Według Pirate PR problem dotyczy głównie deweloperów i wydawców indie, którzy zabiegają o to, by ich gry były szerzej recenzowane w serwisach gamingowych. Często w związku z tym kody na gry wysyłane są do mało wiarygodnych redakcji. Pirate PR ostrzega inne firmy przed tym procederem.