Najnowszy Resident Evil skasowany? Capcom ma być rozczarowany pracami nad wielce wyczekiwaną produkcją!
Marka Resident Evil jest dla Capcomu prawdziwą żyłą złota i od kiedy firma przestała brnąć w bardzo wątpliwej jakości projekty, całe IP odżyło i nabrało gigantycznego rozpędu.
Niestety jak dobrze wiemy, nie każdy Resident Evil był dobry, czego dobitnym przykładem może być Operation Racoon City czy bardziej eksperymentalne Resident Evil: Outbrake. Swoisty reboot marki w postaci Resident Evil: Biohazard, czyli po prostu Resident Evil 7, pozwolił Capcomowi na odbicie się od dna i od tego momentu firma konsekwentnie ma coraz lepsze standardy.
Oznacza to jednak, że nie ma tu miejsca na nijakość, na miernotę czy nawet na średniawkę. Każdy następny Resident Evil ma być przekozacki i jakościowo dopięty na ostatni guzik. To zaś sprawiło, że jedna z nadchodzących odsłon została skasowana. Spokojnie - to nie Resident Evil 9, chociaż według plotek gra przeszła przez pewien "reset", aby poprawić jej kierunek. Mowa o czymś, o czym plotkowano w ramach gry startowej dla konsoli Nintendo Switch 2.
Chodzi o Resident Evil Revelations 3, które to miało przywrócić nam Rebeccę jako grywalną postać i ogólnie pokazać nieco pobocznych wątków i życia ze świata opanowanego przez zmutowane potworki. Pierwsza odsłona debiutowała jako tytuły na wyłączność dla konsoli Nintendo 3DS, więc logicznym było, że Nintendo miało zamówić RE Revelations 3 tylko dla siebie. Podobno zewnętrzny zespół dał ciała, więc Capcom postanowił poświęcić tytuł na rzecz lepszego jakościowego dopilnowania RE 4 Remake oraz RE 9.
