Cenzura, fatalne zmiany i gorsza jakość? Odświeżony STALKER mierzy się ze sporą krytyką graczy
STALKER powrócił za sprawą odświeżonych wersji, ale nie wszyscy są przekonani do pracy GSC Game World. Gry aktualnie zbierają „mieszane” opinie na platformie Valve.
S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy Enhanced Edition zadebiutował i wielu graczy otrzymało bezpłatną aktualizację do nowych wersji. Społeczność jednak nie ukrywa, że... woli grać w oryginał, ponieważ dorzucając kilka modyfikacji cała trylogia ma wyglądać lepiej i jednocześnie jest pozbawiona... „cenzury”.
Jeszcze wczoraj opinie na temat GSC Game World były „w większości negatywne”, jednak pojawiło się trochę pozytywnych komentarzy, które poprawiły rezultat produkcji – wszystkie trzy tytuły z trylogii mają aktualnie „mieszane” opinie na platformie Valve (40%, 41%, 42%).
Gdzie leży problem? Wielu graczy potwierdza dziwny błąd: STALKER jest renderowany w niższych rozdzielczościach, a dopiero w kolejnym kroku gra jest skalowana, co ma skutkować rozmazanym i mętnym obrazem. Bug nie pojawia się u wszystkich osób, ale jest na tyle częsty, że fani wyrażają swoje niezadowolenie.
To jednak nie koniec problemów, ponieważ GSC Game World zdaniem wielu opinii zdecydowało się na... cenzurę. Twórcy usunęli z gier wszystkie elementy, które są związane z Rosją lub Związkiem Radzieckim – rosyjskie dialogi, lokacje, ruble, znaki, posągi czy też inne elementy otoczenia zniknęły.
Deweloperzy oczywiście w ten sposób reagują na działania Rosji na Ukrainie. GSC Game World już wcześniej zdecydowało się na ważne zmiany w najnowszej odsłonie serii STALKER, ale także starsze gry zostały odświeżone.
Czy to źle? Opinie są oczywiście podzielone, jednak bardzo możliwe, że komentarze graczy byłyby inne, gdyby deweloperzy po prostu zastąpili te elementy innymi, a nie całkowicie usunęli zawartość z produkcji.
