Rywal Simsów słabnie, ale twórcy zapowiadają nowości, które mają przyciągnąć tłumy
Sprawdźmy, jakim zainteresowaniem cieszy się inZOI po premierze.
Popularność inZOI na Steam wyraźnie słabnie. Gra w ostatnim tygodniu przyciąga do siebie tylko średnio codziennie ok. 3000-4000 graczy równocześnie w szczycie frekwencyjnym. Daleko zatem do rezultatów premierowych, kiedy w inZOI bawiło się jednocześnie nawet 87 tysięcy osób.
Deweloperzy inZOI chcą przyciągnąć do siebie z powrotem rzesze graczy dzięki zapowiedzianym aktualizacjom. Studio już ogłosiło, że jeszcze w maju zapewni nam dostęp do narzędzi dla twórców modów. Deweloperzy przygotowują też oficjalne wtyczki dla programów Blender oraz Maya, tak by fanom łatwiej było kreować swoje modele 3D.
Aktualizacja z maja wprowadzi do gry wyczekiwane funkcje modowe. Choć w momencie premiery funkcje te nie będą obsługiwać tworzenia całkiem nowych systemów od zera, pozwolą Wam modyfikować kluczowe dane i ustawienia wbudowane w grę. Przygotowujemy także oficjalne wtyczki do narzędzi Blender i Maya, co ułatwi tworzenie spersonalizowanych strojów i mebli, a także funkcje, które pozwolą graczom pracować z różnymi rodzajami zasobów, takimi jak tekstury, siatki, FX i MetaSounds. Wytyczne dotyczące tworzenia zasobów zostaną udostępnione za pośrednictwem filmów tutorialowych i interfejsu modowania. Planujemy dalej rozwijać obsługę modowania i do grudnia chcemy przygotować wszystkie podstawowe funkcje.
Kolejne zapowiedziane nowości to mniejsze pojazdy, takie jak motocykle. Pojawi się też funkcja personalizacji wyglądu pojazdów. Następnie deweloperzy wzbogacą system Karmy w kierunku większych konsekwencji za nielegalne działania postaci (Zoi będą mogły zostać nawet aresztowane).
"Choć wprowadziliśmy nieco poprawek do systemu Karmy w poprzednim hotfiksie, wciąż będziemy go doskonalić i rozwijać. By rozwiązać problem braku sensownych konsekwencji, aktualnie planujemy nowe treści związane z przestępstwami, dzięki którym postacie Zoi będą mogły być zatrzymywane i aresztowane, co w rezultacie da dodatkowe zdarzenia".
