Kingdom Come Deliverance 2 a ucięta zawartość. Wiele godzin zabawy, w tym porwanie Drakuli, trafiło do kosza

Choć Kingdom Come: Deliverance 2 oferuje graczom ogromny świat, dziesiątki godzin rozgrywki i dwie rozległe mapy pełne szczegółów oraz questów, najnowsze informacje z panelu na Prague Comic-Con udowadniają, że gra mogła być jeszcze bardziej ambitna.

Producent wykonawczy Martin Klíma ujawnił, że w procesie produkcji zdecydowano się usunąć aż 35 zadań pobocznych, część mapy oraz cały system karmy.

Wśród najbardziej zaskakujących fragmentów wyciętej zawartości znalazła się misja, w której Henry miał porwać członka rodu Drakuli - nie wampira znanego z powieści, lecz historycznego krewnego Vlada Palownika. Misja ta miała prowadzić do konfrontacji z królem Zygmuntem i kończyć się zdradą oraz dramatycznym odwetem Jana Žižki. Ostatecznie z całego wątku pozostała jedynie scena zasadzki.

Twórcy planowali także wprowadzenie systemu karmy, który miał wpływać na sny Henryka - dobre uczynki owocowałyby spokojnym snem, a zbrodnie koszmarami z duchami ofiar. Ostatecznie pomysł ten porzucono, a sen w grze pozostał wyłącznie mechaniczną formą odpoczynku i przewijania czasu, nie licząc scen fabularnych związanych ze wspomnianą przed momentem mechaniką.

Jak zaznaczył Klíma, decyzja o wycięciu takiej ilości zawartości pozwoliła przyspieszyć premierę gry o około sześć miesięcy. Część z pomysłów została tymczasowo oznaczona jako potencjalne DLC, choć nie ma gwarancji, że kiedykolwiek trafią do finalnej wersji gry. Niemniej jednak wielu fanów deklaruje, że chętnie zapłaciłoby za rozszerzenie, które przywróciłoby usunięte wątki.

Mimo cięć Kingdom Come: Deliverance 2 nie sprawia wrażenia gry niepełnej - oferuje dziesiątki godzin zabawy i bogatą opowieść. Podobnie zresztą sytuacja wyglądała przy Wiedźminie 3.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Kingdom Come: Deliverance II.