Nowy gameplay z Fatal Frame pokazuje 20 minut rozgrywki!

Nintendo często nie chce mieć nic wspólnego z grami noszącymi znamiona przemocy i wulgarności czy takimi, które sieją strach w sercach gracza, więc kiedy Big N zapowiada tytuł wrzucający ciary na plecy, nie może to być pierwsza lepsza produkcja.

Fatal Frame: Maiden of Black Water to tytuł niepokojący i straszny, chociaż koneserzy tematu gier czy kina grozy prawdopodobnie nie będą tak entuzjastycznie nastawieni jak reszta.

Gra robi użytek z padleta WiiU imitującego tutaj kamerę otworkową. Z pomysłów względnie świeżych znajdziemy także niespodziewanie wyskakującą rękę, która spróbuje złapać naszą dłoń przy podnoszeniu znalezionych przedmiotów.

Idea jest o tyle ciekawa, że to losowe wydarzenie zmusi nas do zastanowienia się, czy na pewno chcemy się po coś schylić, jeżeli może to nas kosztować fragment paska życia.

Pozbywanie się duchów poprzez cykanie im fotek z niebezpiecznie bliskiej odległości? Tylko w japonskich produkcjach.