Nowy patch do GTA V ponownie blokuje możliwość korzystania z modów

Rockstar wyjątkowo próbuje utrudnić życie pecetowym użytkownikom GTA V. Z jakiegoś powodu studio uwzięło się na moderów i wraz z najnowszą łatka ponownie blokuje możliwość instalacji nieoficjalnych dodatków.

Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że GTA V okazało się koszmarem dla graczy, którzy czekali na pecetową wersję gry tylko po to, by móc korzystać z różnorodnych, przygotowanych przez fanów modów. Gra w dniu premiery posiadała specjalną blokadę uniemożliwiającą grzebanie w plikach gry. Niewiele czasu było jednak potrzeba, aby takie zabezpieczenie zostało złamane. Najpierw znany moder GooD-NTS dostał się do wnętrza plików, a stąd już niedługa droga do ich modyfikacji. Ostatecznie w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze nieoficjalne dodatki do nowej odsłony gangsterskiej sagi.

Sielanka trwała jednak tylko do wczoraj, ponieważ wraz z najnowszym patchem pojawiła się kolejna przeszkoda. Nasze obawy nie okazały się bezpodstawne. Nowa łatka poza usuwaniem błędów w grze blokuje również możliwość korzystania z programu Script Hook V, co oznacza, że nie odpalimy w naszym GTA V żadnych amatorskich skryptów. Twórca aplikacji potwierdził, że pracuje już nad nową wersją, ale jednocześnie dodał, że wraz z nowym Script Hookiem nie będziemy mieli możliwości korzystania z funkcji sieciowych. Usprawiedliwia swoją decyzję troską o użytkowników, którzy mogą zostać zbanowani nawet z korzystania z produktu w trybie single player. Nowy patch wykrywa obecność modów podczas rozgrywek sieciowych i natychmiast raprotuje sytuację do serwerów R*.

Czy sądzicie, że tak bardzo defensywne działanie ze strony Rockstara jest w jakikolwiek sposób usprawiedliwione?
 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.