Norman Reedus zabiera głos w kwestii skasowania Silent Hills

Wczoraj zahuczało od plotek na temat skasowania Silent Hills. Do dyskusji na ten temat włączył się sam Norman Reedus, aktor znany z serialu "Walking Dead", który miał użyczyć swojego oblicza w nowym horrorze.
Skąd całe zawieszanie? Jeden z fotoreporterów, którzy uczestniczyli w konferencji w trakcie San Fransisco Film Society, napisał na swoim Twitterze, że del Toro powiedział podczas swojego wystąpienia, że "Silent Hills się nie wydarzy".
Konami milczy jak zaklęte na ten temat. W Sieci brak również zapisów audio, dokumentujących wypowiedź sławnego reżysera. Można więc było się zastanawiać czy nie mamy w tym miejscu tylko z plotką. Okazuje się niestety, że pogłoski są prawdziwe. Norman Reedus, aktor, który miał użyczyć swojego oblicza w Silent Hills, umieścił na swoim Twitterze następujący komentarz do wydarzeń z ostatnich kilkunastu godzin:
"Bardzo mi przykro z tego powodu, naprawdę wyczekiwałem tego projektu. Miejmy nadzieję, że ten temat wypłynie za jakiś czas. Przepraszam wszystkich" - napisał Norman Reedus.




Warto przypomnieć, że Sony usunie demo P.T. (aka Silent Hills) z PS Store 29 kwietnia. Wcześniej Konami skasowało wszelkie informacje o związkach Hideo Kojimy z tym projektem.