Gabe Newell zostaje losowym bossem w Crawl

Co prawda, nie piszemy o grach komputerowych takiego kalibru, ale dla tej okazji należy zrobić wyjątek. Twórca pecetowego Crawl, Barney Cumming, umieścił w swojej grze prezesa Valve bez jego wiedzy. Newell został już poinformowany o planach Cumminga i czeka na decyzję Amerykanina.
Kiedy świat obiegła wiadomość, że Gaben zawita do Crawl, wszyscy myśleli, że to tylko primaaprilisowy dowcip. Tymczasem nie, gdyż - jak tłumaczy deweloper - kiedy publikował tę wiadomość, u niego w Australii na kalendarzu widniała już data 2 kwietnia.
Crawl to gra z lokalnym multiplayerem. Jeden z graczy wciela się w głównego bohatera, a reszta stara się mu uprzykrzyć życie, przejmując kontrolę nad potworami i pułapkami. Ten, który zabije herosa, zamienia się z nim miejscami i gra toczy się dalej.




W e-mailu wysłanym do Valve Australijczyk zawarł zapewnienie, że Newell to najsilniejsza postać świata gry. Dołączył on także własny wizerunek i zgodę na wykorzystanie go w grach Valve.
Zaoferował także możliwość dodania do mobilnego Crossy Road (klon Froggera, w którym sterujemy zwierzaczkami) żyjątko wybrane przez Newella.
Gaben ma w grze przybierać dwie formy. Podstawową, opierającą się na dawnym imidżu Newella, oraz Super-Saiyan, w której Gabe staje się bliższy swojemu współczesnemu wyglądowi poprzez bujny zarost. Wpada on wtedy w szał i wymachuje nożami (Newell w rzeczywistości hobbystycznie je kolekcjonuje).
Bossowie w Crawl wybierani są losowo, dlatego Gaben będzie najrzadziej wypadającym przeciwnikiem.
Zawsze myślałem, że Gabe nie miałby nic przeciwko temu, ale kiedy w grę wchodzi taka duża firma, to kto wie, jakie znajdą szalone powody. Przynajmniej mogę powiedzieć, że próbowałem - mówi o sytuacji Barney Cumming.
Oprócz Newella, w grze ma się pojawić także kontroler skarbówki, który opóźnił powstawanie tego tytułu.
Ani Valve, ani Newell nie dali jeszcze oficjalnej odpowiedzi na to, jak zapatrują się pomysł Australijczyka.