Jurassic World 4 - kolejna gwiazda zagra u boku Scarlett Johansson
Wygląda na to, że do nowej części Jurassic World trafi kolejna gwiazda. Mowa o nie byle kim, gdyż chodzi o aktora z niezwykle popularnego serialu.
Mało jest na osób, które chociażby nie słyszały o filmach z serii Jurassic Park czy Jurassic World. Ostatnia część - Jurassic World: Dominion - okazała się być wielkim kasowym hitem. Produkcja zgromadziła ponad miliard dolarów. Mówimy tu więc o dużym sukcesie, gdyż budżet filmu miał wynieść między 165 a 265 milionów dolarów.
Kolejna część ma trafić do kin już w przyszłym roku i zapowiada się, że na wielkim ekranie ujrzymy nie tylko Scarlett Johansson. W filmie ma znaleźć się także Jonathan Bailey, gwiazda głośnego serialu Netflixa - Bridgertonowie. Będzie to solidne wzmocnienie obsady, która ma zachęcić widzów do tłumnego odwiedzenia kin. Jak wskazuje serwis Collider, ta dwójka ma wnieść serię Jurassic World w kolejną epokę.
Gwiazdami poprzednich trzech odsłon byli Chris Pratt i Bryce Dallas Holland. Zmiana aktorów z pewnością podziała odświeżająco na całą serię, a w dodatku mówimy tu o wielkich nazwiskach. Reżyserią zająć się ma Gareth Edwards. Mężczyzna odpowiadał za wyreżyserowanie takich dzieł, jak chociażby Godzilla (2014) oraz Łotr 1 (2016). Trzeba przyznać, że sytuacja z nowym Jurassic World jest dosyć dynamiczna, gdyż o filmie było wyjątkowo cicho przez dość długi czas. Teraz wiemy, że produkcja ma zadebiutować już 2 lipca 2025 roku.
Miejmy nadzieję, że premiera nie zostanie opóźniona, gdyż na kolejną część uznanej serii czeka miliony fanów na całym świecie. Nie zależnie od tego, kiedy film trafi do kin, jedno jest pewne. Czeka nas wielkie widowisko z gwiazdorską obsadą.
